Szanowni Państwo!Kanclerz Niemiec zaprosiła „uchodźców” nie stawiając im żadnych warunków i obiecując dostatnie życie. Nietrudno było przewidzieć, że fala terrorystów ruszy na Europę jak tsunami. No, może nietrudno dla osób myślących logicznie, do których, jak widać pani kanclerz nie chce się zaliczać. Zalicza się jednak do osób umiejących robić złote interesy. Zażądała od pozostałych krajów unii solidarności we własnej nieroztropności.Teraz każdy kraj ma przyjąć uchodźców-nachodźców, pod groźbą kary wynoszącej 1 milion złotych za głowę. To się nazywa złoty interes!No, to bierzmy przykład! Róbmy interesy na tej samej zasadzie. Na początek proponuję żebyście Państwo kupili moją najnowszą książkę pt. „Czarno na białym” (okładka poniżej) w promocyjnej cenie 10 zł. Promocja trwa do końca miesiąca, ale kto w tym czasie książki nie nabędzie, zapłaci karę w wysokości 100 zł. Tak uchwaliła rada powołana przeze mnie, w skład której wchodzi bezwzględny komornik z ramienia banku. Odradzam więc ryzyko. Kupujcie Państwo, póki cena jest przystępna. Książka to nie uchodźca z rodziną, którą trzeba wyżywić i upilnować, żeby nie powysadzała nas w powietrze.Pozdrawiam i do następnej sobotyMałgorzata Todd |
14 maja 2016
Złoty interes - felieton z internetowego kabaretu Małgorzaty Todd
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz