Prawo i Sprawiedliwość zgłosił 29 kwietnia br. do laski marszałkowskiej poselski projekt ustawy o trybunale konstytucyjnym.
Projekt jest w dużej mierze powtórzeniem ustawy z 1997 roku, z kilkoma poprawkami.
Tymczasem jak ujawnia wpolityce.pl Trybunał opracował już kilkudziesięciostronnicową opinię podważającej zapisy tejże ustawy.
Zatem Trybunał już de facto podważa zapisy ustawowe, zanim te były przedmiotem prac legislacyjnych, zanim zostały uchwalone i zanim został złożony wniosek do Trybunału Konstytucyjnego dot. niekonstytucyjności ustawy.
Rodzi to pytanie - skoro Trybunał zaopiniował projekt na etapie prac, czyli stał się czynnym uczestnikiem postępowania ustawodawczego, to na jakiej podstawie miałby nastąpić ewentualne jego orzekanie w sprawie. Nie można być bowiem uczestnikiem postępowania i równocześnie sędzią tegoż postępowania. Takie działanie jest niezgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego, na które tak często powołuje się Trybunał czy opozycja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz