31 lipca 2023

Co z Trzecią Drogą?

Co z #TrzeciaDroga? Wygląda na to, że nie ma zgody @nowePSL na formułę koalicji z progiem 8 proc. Istnieje bowiem - zdaniem liderów PSL - ryzyko jego nieprzekroczenia. W grze jest start (z progiem 5 proc.) ugrupowania @szymon_holownia z list @nowePSL. Teoretycznie, bo ten wariant odrzucają liderzy @PL_2050 . Któraś ze stron musi ustąpić, bo jeśli nie to mamy rozwód, a wtedy:

(1) @nowePSL i @PL_2050  mogą wystartować samodzielnie (przy słabych strukturach @PL_2050  może mieć problemy z zebraniem podpisów). Ale nawet gdyby się udało to obie formacje będą dalej blisko, tym razem, progu 5 proc. Nieprzekroczenie progu przez oba podmioty, jeden z nich, bądź wynik dwóch lekko nad progiem, przy wyniku @__Lewica w przedziale 7%-10%, dawałoby tzw. paktowi senackiemu reprezentację sejmową daleką od dysponowania samodzielną większością

(2) @nowePSL  może wystartować w bloku z @KO_Obywatelska , dzięki czemu szklany sufit Tuska na poziomie 30 proc. mógłby zostać przebity, a poparcie dla tego bytu mogłoby zbliżyć się do notowań @pisorgpl. Co przy ewentualnym starcie i nieprzekroczeniu progu przez @PL_2050  oraz wyniku @__Lewica  o którym mowa wyżej, nie przekładałoby się jednak na sejmową większość

(3) wszystkie trzy formacje mogłyby pójść do wyborów razem, co przybliżałoby perspektywę dobiegnięcia na pierwszym miejscu do mety, ale po zsumowaniu mandatów z @__Lewica , wciąż nie dawałoby perspektywy odsunięcia od władzy PiS.

(4) im większe zblokowanie po stronie antyPiS tym większa szansa na przejęcie części wyborców @KO_Obywatelska , @PL_2050 i @nowePSL  przez @KONFEDERACJA_  czy @BezpartyjniSam . A tym samym brak stabilności w nowym Sejmie i scenariusz przedterminowych wyborów w I kwartale 2024.

źródło: https://twitter.com/MarcinPalade

17 lipca 2023

Coraz mniej dostępnych biur w Warszawie, ale przybywa powierzchni w budowie

Warszawa po drugim kwartale 2023 roku zyskała trzy nowe biurowce (łącznie zajmują 18,3 tys. mkw.). To przełamanie trendu z pierwszych trzech miesięcy roku, kiedy deweloperzy pierwszy raz od ponad 15 lat nie dostarczyli żadnego nowego budynku biurowego. Powierzchnia w budowie w Warszawie rośnie i wynosi aktualnie 250 tys. mkw. – wynika z najnowszego raportu CBRE. Najemcy pozostają aktywni. Popyt wzrósł o 5 proc. w porównaniu kwartał do kwartału i jest na poziomie 167 tys. mkw. Najwięcej wynajmują sektor produkcyjno-przemysłowy i energetyczny oraz usługi dla biznesu.

- Drugi kwartał był całkiem udany dla sektora powierzchni biurowych. W końcu zobaczyliśmy nowe biurowce, podaż w budowie ruszyła, a popyt utrzymuje się na dobrym poziomie. Widać jednak wciąż trwającą ostrożność deweloperów. Przypomnijmy, że w latach 2017-2019 w budowie pozostawało prawie 800 tys. mkw. Obecnie jest to trzy razy mniej, a projekty planowane do oddania w tym roku dadzą łącznie ok. 70 tys. mkw. nowej podaży. Ta zmiana to z jednej strony wciąż pochodna pandemii i zmian, które się dokonały, jak również momentu cyklu koniunkturalnego, w jakim się znajdujemy. Z drugiej strony, widzimy rosnący trend związany z modernizacją istniejących budynków w celu dostosowania ich do oczekiwań firm i pracowników, m.in. w zakresie ESG – mówi Katarzyna Gajewska, dyrektor w dziale badań i analiz rynku w CBRE.

Deweloperzy i najemcy pozostają aktywni

Z raportu CBRE wynika, że w drugim kwartale 2023 roku w Warszawie oddano do użytkowania trzy projekty biurowe o łącznej powierzchni 18,3 tys. mkw. Wszystkie są zlokalizowane poza centrum. Jednocześnie widoczny jest wzrost podaży. Obecnie buduje się 250 tys. mkw. powierzchni biurowej. Zwiększony ruch po stronie deweloperów jest dobrą informacją z punktu widzenia spadającego wskaźnika pustostanów, który aktualnie wynosi 11,4 proc. Obniżenie ilości dostępnej powierzchni widoczne jest w centrum, gdzie tylko 9,9 proc. biur jest pustych. Poza centrum pustostany są na stałym poziomie 12,7 proc.

Nie tylko podaż rośnie w stolicy. Najemcy również pozostają aktywni. Popyt w drugim kwartale 2023 roku był o 5 proc. wyższy niż w poprzednich trzech miesiącach roku i jest na poziomie 167 tys. mkw. Absorpcja za okres od kwietnia do czerwca wygląda obiecująco i jest na poziomie 7,6 tys. mkw., ale kumulacyjnie za całe półrocze jest na lekkim minusie (-3 tys. mkw.).

W strukturze popytu największy udział miały nowe umowy (53 proc.), a za 35 proc. odpowiadają renegocjacje i odnowienia umów. Najsilniejsze sektory, gdzie każdy odpowiada za ok. jedną czwartą popytu to sektor produkcyjno-przemysłowy i energetyka oraz usługi dla biznesu. Największe umowy podpisane w drugim kwartale 2023 roku to renegocjacje.


Monika Banyś, Biuro Prasowe CBRE

14 lipca 2023

Bulwersująca sprawa. Apelujemy do Prezydenta RP

 
KKRP
Konfederacja Kobiet RP

Lato w pełni, ale temat, który chcę dziś poruszyć, nie ma w sobie nic beztroskiego. Wręcz przeciwnie – jest wprost wstrząsający.

Chcę dziś opowiedzieć o młodej dziewczynie, której historia sprawiła, że nogi się pode mną ugięły. Jej przypadek wydaje się wprost nieprawdopodobny!

STOP niesprawiedliwości - podpisz petycję

Do więzienia za torbę LGBT

Jest 10 sierpnia 2020 roku. Ulicami Poznania przechodzi „marsz równości”. 21-letnia Marika wraz ze swoimi znajomymi widzi inną dziewczynę idącą jedną z ulic Poznania z torbą w barwach promujących ideologię LGBT. Marika i jej towarzysze zaczepiają dziewczynę i chcą jej zabrać wstrętną w ich mniemaniu torbę. Dochodzi do szamotaniny, całe zdarzenie trwa kilkadziesiąt sekund. Nikt nie doznaje poważniejszych obrażeń.

Sprawa trafia do sądu. Marika musi bronić się sama, gdyż sędzia oddala jej wniosek o przyznanie obrońcy z urzędu.

Zapada wyrok. Proszę zgadnąć, jaką karę poznański wymiar sprawiedliwości uznaje za proporcjonalną do popełnionego czynu, czyli „usiłowania rozboju i próbę przywłaszczenia torby” o wartości 15 złotych (!). Dla studentki, która nigdy wcześniej nie była karana, udzielała się społecznie, opiekując się kombatantami i ze szkoły przynosiła świadectwa z czerwonym paskiem? Dla dziewczyny, która wie, że źle zrobiła, przekraczając pewne granice i żałuje tego, co się stało?

Otóż sąd zasądza... trzy lata bezwzględnego więzienia.

Więźniarka z czerwonym paskiem

Za wyrywanie torby, którą uznano irracjonalnie za próbę kradzieży rozbójniczej, Marika od ponad roku odbywa karę więzienia. Musiała przerwać studia i rehabilitację po wypadku, odłożyć w czasie planowany ślub. Jej towarzyszką w celi więziennej jest zdeklarowana lesbijka, która przebiera się za mężczyznę...

Gdyby nie fakt, że o całej sprawie dowiedziałyśmy się od prawników Ordo Iuris, nigdy nie uwierzyłybyśmy, że w Polsce może zapaść tak z gruntu niesprawiedliwy wyrok. Że za tego typu wybryk można wsadzić młodego człowieka do więzienia na trzy lata!

Stanowcze nie dla niesprawiedliwości

Oczywiście nie pochwalamy takiego zachowania i załatwiania kwestii ideologicznych w ten sposób. Nie zgadzamy się na przemoc i uczymy swoje dzieci, by zło zwyciężać dobrem, a nie agresją czy pogardą. Ale nie możemy zgodzić się również na tak rażącą niesprawiedliwość – wszak kodeks karny przewiduje niższą karę za gwałt!

Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że to wyrok ideologiczny, który nie ma nic wspólnego ani ze sprawiedliwością, ani ze zwykłą przyzwoitością. W podobnym czasie sądy uniewinniają aktywistów LGBT ordynarnie szydzących z wiary i moralności, uderzających w to, co dla milionów Polaków najważniejsze i najświętsze. Darują też karę agresywnym celebrytom i politykom, którzy fizycznie i z wielką zaciekłością atakują obrońców życia.

Popieramy apel do prezydenta RP

Dlatego od razu wiedziałyśmy, że nie możemy milczeć w tej sprawie i bez wahania udzieliłyśmy poparcia przygotowanej przez Instytut Ordo Iuris petycji do Prezydenta RP Andrzeja Dudy odnośnie wniosku o ułaskawienie, który złożyli w lutym rodzice dziewczyny.

Pozytywną opinię w sprawie ułaskawienia wydał też poznański sąd.

Jestem przekonana, że są takie chwile jak ta, gdy musimy się jednoczyć i tworzyć szerokie koalicje społeczne, by pokazać, że nie ma naszej zgody na niesprawiedliwość i wydawanie wyroków niewspółmiernych do winy tylko dlatego, że ma ona związek z nachalnie promowanym sześciobarwnym logotypem. Mamy nadzieję, że dzięki naciskowi społecznemu prezydent Andrzej Duda ułaskawi dziewczynę, a wobec sędziów, którzy nadużywają swojej władzy, zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne.

Pragnę również zaprosić Pana do poparcia petycji i zachęcenia do tego swoich bliskich, znajomych i przyjaciół. Swój podpis pod apelem do Prezydenta RP Andrzeja Dudy można złożyć za pomocą uruchomionej wczoraj strony www.wolnoscdlamariki.pl.

Ostatnie godziny pokazały, że nacisk społeczny ma wielką moc – niedługo po opublikowaniu petycji Prokurator Generalny wstrzymał wykonywanie kary na czas rozpatrzenia wniosku o ułaskawienie.

To bardzo ważne, by pod petycją podpisało się jak najwięcej osób. Pozwoli to zatrzymać ewidentne bezprawie i pokazać innym sędziom, że nie ma zgody na traktowanie zaczepki na równi z najpoważniejszymi przestępstwami. Sprawa wymaga pilnego działania z naszej strony!...

Agnieszka Sawicz - Prezes Zarządu Konfederacji Kobiet RP

 

2 lipca 2023

Obłęd, ponad 2,5 tys. rozporządzeń i ustaw rocznie

To czysty obłęd. W ostatnich latach uchwala się rocznie ponad 2,5 tys. rozporządzeń i ustaw rocznie. Nikt nad tym nie panuje, akty prawa mnożą się jak króliki, a do tego wiele ustaw i rozporządzeń jest znacznie obszerniejszych niż w przeszłości. A nie zawsze tak było.

Za czasów PRL ukazywało się zaledwie 200-350 pozycji rocznie Dziennika Ustaw (rozporządzeń, ustaw). Dziennik Ustaw ukazywał się wówczas raz w tygodniu.

Gdy nastała demokracja, rozpoczęła się inflacja prawa. Początkowo tłumaczono to wymogami transformacji, na początku lat 90-tych wydawano 500-600 aktów prawnych rocznie. Po dojściu do władzy koalicji SLD-PSL wzrosło to do poziomu ponad 800 rocznie. 

Po 1997 roku wraz z dostosowaniem naszego prawa do wymogów Unii Europejskiej nastąpił znaczny wzrost uchwalanych aktów prawnych, aż do rekordowych 2889 pozycji w roku 2004. Po akcesji do UE liczba uchwalanych przepisów uległa zmniejszeniu, aż do 1555 w 2012 roku.

Począwszy od 2012 roku zrezygnowano z papierowych dzienników ustaw na rzecz elektronicznych i ponownie następuje wzrost uchwalonych aktów prawnych aż do 2868 w 2022 roku.

Czy ktokolwiek powstrzyma to szaleństwo?



1 lipca 2023

Solidarność Rolników Indywidualnych zrejterowała w sprawie KOWRu?

30 czerwca o 10.00 odbyła się konferencja prasowa związków rolniczych nt. Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. 

Jak informuje patriot24.net - Rolnicy proszą o pomoc Wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, szefa rolniczej Solidarności Rolników Indywidualnych Tomasza Obszańskiego i Ministra Rolnictwa Roberta Telusa, tj. dokonania zmian personalnych w pomorskim KOWR. Jeśli rząd nie wpłynie na działalność pomorskiego oddziału KOWR, to nasi rolnicy obrócą się przeciwko polskiemu rządowi w nadchodzących wyborach - przestrzega Piotr Wicki, wiceprzewodniczący pomorskiej Solidarności Rolników Indywidualnych.

Rolnicy nie tylko z województwa pomorskiego (także z opolskiego) wyrażają niezadowolenie z funkcjonowania tej instytucji, polityki dzierżawnej a także niewłaściwego nadzoru nad tą instytucją przez resort rolnictwa.

Inicjatorem konferencji prasowej było OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych. Według naszych informacji w konferencji miały uczestniczyć także NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych i Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona".

Jednak na konferencji, poświęconej sprawie KOWRu, nie przybył nikt z NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych. Czyżby Solidarność RI zrejterowała?