30 maja 2019

Już wkrótce darmowa komunikacja miejska w Warszawie dla działaczy opozycji z czasów PRL?

30 maja br. Rada Warszawy przyjęła uchwałę, która przyznaje uprawnienie do bezpłatnej komunikacji miejskiej dla działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych z powodów politycznych, osób świadczących pracę po 1956 roku na rzecz nielegalnych organizacji politycznych i związkowych w rozumieniu przepisów do kwietnia 1989 r. oraz osób, które nie wykonywały pracy przed dniem 4 czerwca 1989 r. na skutek represji politycznych. Podstawą ulgi będzie w przypadku działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych - legitymacja, a w przypadku pozostałych grup decyzja urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Do tej pory ww. osoby korzystały z 50% ulgi

Z propozycją zmiany z ulgi na bezpłatne przejazdy wystąpiło petycją z 15 października  2018 r. Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956-89, wykorzystując fakt że głowni kandydaci na prezydenta Warszawy złożyli stosowną obietnicę. Wcześniej podobną propozycję Rada Warszawy odrzuciła. Tym razem się udało. Za głosowało 51 radnych, wstrzymał się 1 (jak się okazało pomyłka, miało być za), 4 radnych obecnych nie głosowało

Uwzględniając termin ogłoszenia i czas wejścia w życie uchwały (po 14 dniach od dnia ogłoszenia), na początku lipca ww. działacze będą mogli jeździć już za darmo publicznym transportem w Warszawie.

druk 298 - projekt uchwały

27 maja 2019

PIS wygrywa wybory europejskie

Wyniki PKW
Liczba wyborców uprawnionych do głosowania wyniosła 30 118 852; Liczba kart ważnych wyniosła 13 759 701, czyli frekwencja wyborcza wyniosła 45,68%

PiS                                        -    45,38 %
Koalicja Europejska              -    38,47 %
Wiosna Roberta Biedronia    -    6,06 %
Konfederacja                         -    4,55 %
Kukiz'15                                 -    3,69 %
Lewica Razem                       -    1,24 %

PIS zdobył 27 mandatów, KE - 22 mandaty, Wiosna - 3 mandaty.

Z list PiS do europarlamentu dostali się: Anna Fotyga, Kosma Złotowski, Karol Karski, Krzysztof Jurgiel, Jacek Saryusz-Wolski, Ryszard Czarnecki, Adam Bielan, Zbigniew Kuźmiuk, Witold Waszczykowski, Joanna Kopcińska, Zdzisław Krasnodębski, Andżelika Możdżanowska, Elżbieta Kruk, Beata Mazurek, Tomasz Poręba, Bogdan Rzońca, Beata Szydło, Ryszard Legutko, Patryk Jaki, Jadwiga Wiśniewska, Grzegorz Tobiszowski, Izabela Kloc, Anna Zalewska, Beata Kempa, Joachim Brudziński, Elżbieta Rafalska i Dominik Tarczyński.
Europosłami Koalicji Europejskiej zostali: Janusz Lewandowski, Magdalena Adamowicz, Radosław Sikorski, Tomasz Frankowski, Włodzimierz Cimoszewicz, Andrzej Halicki, Danuta Huebner, Jarosław Kalinowski, Marek Belka, Ewa Kopacz, Leszek Miller, Krzysztof Hetman, Elżbieta Łukacijewska, Róża Thun, Adam Jarubas, Jerzy Buzek, Marek Balt, Jan Olbrycht, Janina Ochojska-Okońska, Jarosław Duda, Bogusław Liberadzki i Bartosz Arłukowicz. 
Z list Wiosny do PE dostali się: Robert Biedroń, Sylwia Spurek oraz Łukasz Kohut.

Wyniki Exit-Poll
Prawo i Sprawiedliwość     42,4%
Koalicja Europejska           39,1%
Wiosna Roberta Biedronia 6,6%
Konfederacja                      6,1%
Kukiz'15                              4,1%
Lewica Razem                    1,3%
Frekwencja 43%

26 maja 2019

BAZAREK na żywo - 26 maja 2019

Już kilkakrotnie otwieraliśmy bazarek cenowy, kiedy podawaliśmy ceny pistacji, pomidorów, por-ów, szczawu i mirabelek, koniczyny itp. 26 maja rozpoczyna się nowy jednodniowy bazarek. Podajemy za facebook i twitter. Pamiętajmy jednak że każdy smakosz (aktywni są zwłaszcza zwolennicy kokosów, mieszanki wedlowskiej, kolendry) chwali swój kupiony produkt, a nie cudzy, a zatem ostrożnie z wyciąganiem wniosków.

Jak informował Wprost opisując cudowne właściwości pistacji - są bogate w białko, błonnik i przeciwutleniacze. Mają także kilka innych ważnych składników odżywczych, w tym witaminę B6 i potas. Ale też np. kto nie lubi ciastek?

20.38 - już 2 godziny temu Bogusław Sonik (PO) podał że ceny pistacje 45 zł, kolendra 37 zł, reszta dwóch ziół po 6 złotych.

Łaszcz w tvn24: "Będziemy rozmawiać jakie błędy popełniliśmy, co trzeba zrobić by tych błędów nie powtórzyć przy następnych ..." Czyjeż to błędy będą analizować?

20.15 Marcin Palade informuje: Nie ma to jak szwajcarska precyzja. po dokładnym przejrzeniu paragonu: Pistacje 43,30, sałatka wielowarzywna (5 słoików) 38,30, kakao 6,40, Kremlowska (małpka) 5,70, ciasteczka 4,10, Góralki 2,20 zł.

Kondominium, który przedtem przytaczał na 1 miejscu - kolendrę, po dojściu ćwirki z podkarpacia stwierdza - próba 7830, pistacje po ponad 40, kolendra spadła do 35,8. I to przy 7 vs 5 ćwirków z miast.

Jak informuje Piotr Wielgucki (Matka Kurka) w TVN24 komunikat, że ceny są orientacyjne, trzeba poczekać do wtorku. Lepszego potwierdzenia wyższych cen pistacji nie potrzeba. Także Tomasz Lis przyznał, że żadna hakatumba październikowa z Warszawy się nie przenosi na całą Polskę.

Michał Węcel z Biura Senatorskiego Michała Potocznego pyta: kto by się spodziewał, że ceny będą aż tak niestabilne. No, ale jak zakupy to zakupy. Do koszyka, zapłacić w kasie i do domu. Pistacje 43-44 zł Sałatka wielowarzywna (5 słoików) 38-39 zł Kakao 6-7 zł Kremlowska (małpka) 5-6 zł Ciasteczka 4-5 zł Góralki 2-3 zł. Ceny te przytoczył Marcin Palade, a jest dość rzetelny.

Piotr Kowalski - stwierdza że już pozamiatane. Niewiadomo tylko czy ostatnie 2 produkty utrzymają swoje ceny: pistacje 43-44, Kolendra 38-39, wiosła 6-7, Stolicznaja 5-6, Ciastka 4-5. Nawet Kondominium który uprzednio przytaczał 6 złotową wyższą cenę kolendrze nad pistacjami musiał zweryfikować swoje informacje i według niego kolendra ma 38,5 pistacje 36,4, wiosła 11,1, konfitury 8,5 (dane z 10 ćwirków, bez kluczowego Podkarpacia). A zatem wynik pistacji powinien być wyższy.

Maciej B. przytacza info dotyczące cen z Kielecczyzny godz. 17.30 - pistacje 44, kolendra 31, konfitury 7, wiosła 6, ciastka 5.

Potwierdza się o godz. 17.00 także dwukrotnie większa liczba kupujących niż 5 lat temu.

Atomowy Wikary podał ceny ok. 17.30 - pistacje 37,5 pomarańcze 35,4 jarmułki 8,9, rowery 7,5 ciastka 4,9 Słoneczny Patrol - 4,1 zł

Jak informuje Marcin Palade (wybitny znawca cen bazarkowych) - wszystkie puszczane do tej pory ceny z niedzielnych zakupów nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Paragony, w związku z awarią w kasie, wydawane będą najwcześniej po godz. 17.30.

Wiele wcześniejszych cen jest powielanych na bazarku (niby jako te najnowsze), z abstrahowaniem upływu czasu. Dlatego je nie przytaczamy. Potwierdza się, że osoby podające ceny warzyw czynią to pod kątem swoich własnych preferencji i w celu skłonienia innych do podobnego wyboru danego produktu. Słowem jak w okresie przedbazarkowym. Niestety bazarek staje się mało wiarygodny.

Ruch Wkurwionych podaje ceny (ok. 16.20) - Pistacje 34,5, Kokosy 34,5, Słoneczniki 8,5, Bimber 7, Wóda 5, Jabłka 2. PIStacje narazie droższe od kokosów w Katowicach, Wrocławiu, Lublinie, Łodzi, Rzeszowie i Toruniu. Kokosy droższe od pistacji są w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Gdyni, Poznaniu, Szczecinie, Olsztynie i Bydgoszczy. Na zakupach tylko 1/5 uprawnionych kupujących.

Dariusz Łaszyca ok. 16.45 wrócił do domu i podał nieoficjalne ceny: pistacje 36, brukselka 25, kiszone ogórki 8, nowalijki 5, gorczyca'15 - 5, pomidory 4.

Kondominium podaje zupełnie inne ceny, ale nie jest to zwolennik pistacji - Kolendra 41,5, pistacje 35,8, konfitury 10,4 a Wisła 9 zł. Według Roberta (mirekokon) ceny kolendry to 37, pistacji 35, konfitur 10, biedronki 9 a ciastek - 5 zł. Atomowy Wikary podaje inne ceny z godz. 15.00: Pistacja 37,9 Pomarańcze 35,9, Rowery 7,7, Jarmułki 6,9, Ciastka 5,3, a Słoneczny Patrol 4,2 zl.

Ruch Wkurwionych podaje następujące ceny: Kokosy 33,5, Pistacje 33, Słoneczniki 9, Bimber 6,5, Wóda 5,5, Jabłka 2,5
15.00 - Jak informuje nczas.com - Do południa mieszanka wedlowska i pistacje są w dość podobnej cenie. Mieszanka jest znacznie droższa w dużych i średnich miastach, z kolei wieś płaci drożej za pistację. Ogólny rozrachunek ma być na tę chwilę taki, iż mieszanka wedlowska jest minimalnie droższa, ale nie jest to jakaś wyraźna różnica cen. Ponadto podaje się, że rosną ceny za tradycyjne konfitury, które na najdroższych bazarach sięgają nawet ponad 10 złotych. W podobnej cenie w dużych miastach chodzi kakao, które jednak na wsiach spada, gdzieniegdzie można je kupić taniej od 5 złotych. 5 złotych to także średnia cena za ciastka, których cena mocno się waha i nie wiadomo, czy nie będzie jednak tańsza.


Potwierdza się że więcej osób dokonuje transakcji na bazarku niż 5 lat temu (na godz. 12.00 około 2 razy więcej).


Mariusz Przybyła podał wyniki z bazaru w Gliwicach g.13.00 - Kolendra 40 zł, Pistacje 37 zł, Biedronki 9 zł, Konfitury 7 zł, Ciastka 4 zł, Zlewy 3 złFiona Warszawska potwierdza wyższe ceny kolendry nad pistacjami w Warszawie i Krakowie. Także w Gdańsku wysokie ceny Kolendry. Na Podkarpaciu ok. godz. 11.00 pistacje bezapelacyjne - 45, konfitury - 11.

12.40 - pierwsze dane na facebook'u: Pistacja z dodatkami - 37,8 zł, Sałatka wielowarzywna (5 słoików) - 35,7zł, Rowery - 7,4 zł, Jarmułki - 6,4 zł, Ciastka - 5,6 zł, Słoneczny Patrol - 3,4 zł. 12.40 - Ruch wkurwionych podaje inne ceny: Pistacje - 30, Kokosy - 28,5, Słoneczniki 8,5, Bimber - 6, Wóda - 4, Jabłka - 2. Ale ceny Ruchu wkurwionych trzeba przeszacować o 20% w górę.

Następny bazarek: http://serwis21.blogspot.com/2019/10/bazarek-na-zywo-13102019.html

RKW: Dokumentuj i zgłaszaj wszystkie naruszenia prawa wyborczego!

W wywiadzie radiowym udzielonym ostatnio szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak wypowiedziała się m.in. na temat niedozwolonej podczas ciszy wyborczej (także podczas samego głosowania) agitacji politycznej. Za taką może być uznana praktyka przychodzenia do lokalu komisji wyborczej osób ubranych w koszulki z charakterystycznym napisem KONSTYTUCJA, które są znakiem rozpoznawczym jednego z ugrupowań politycznych, biorącego udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Wg szefowej KBW ważne jest, czy ktoś zgłosi takie działanie jako prowadzenie agitacji.
„- Radio Zet: „[…] czy można przyjść do lokalu wyborczego z koszulką z napisem KONSTYTUCJA?”. […]
– MP: PKW już podejmowała takie stanowisko przed wyborami samorządowymi, bo już wtedy takie pytania mieliśmy, i zajęła stanowisko, że generalnie jest zakaz prowadzenia agitacji wyborczej w lokalu wyborczym. W związku z tym każde zachowanie, każde manifestowanie takich poglądów politycznych, społecznych […] które może być kojarzone z konkretnym ugrupowaniem, może być kojarzone z agitacją na rzecz konkretnego komitetu wyborczego, żeby się powstrzymać przed takimi działaniami, bo ono może być potraktowane jako prowadzenie agitacji wyborczej. Ale wracając do tego, co mówiłam, nie PKW, każda okoliczność będzie badana wtedy przez organy ścigania i sądy.
– Rozumiem, ale czy napis „konstytucja” to jest agitacja?
– MP: Wszystko zależy od okoliczności i od tego, czy ktoś, kto zgłosi takie działanie. Bo to komuś musi przeszkadzać albo ktoś może to potraktować jako prowadzenie agitacji na rzecz konkretnego komitetu wyborczego. I on ma prawo wtedy zgłosić, a odpowiednie organy będą oceniać daną sytuację, dane okoliczności. zob. https://wiadomosci.radiozet.pl/Gosc-Radia-ZET/Wybory-do-europarlamentu-2019.-Jak-glosowac-Magdalena-Pietrzak-z-KBW-gosciem-Radia-ZET
– – – – – – – – – – – – – – — – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
Jest ważne, by pamiętać, że każdy przypadek (choćby domniemanego) naruszenia prawa (tutaj: wyborczego) warto jest dokumentować np. przez sfilmowanie, zrobienie zdjęć (których bez zgody zainteresowanych nie wolno upubliczniać), nawet mimo zakazu takiej dokumentacji obrazowej w czasie głosowania, bowiem czynności te będą wykonane w ramach zabezpieczenia materiału procesowego – tj. będą mogły (i powinny) być przekazane do sądu jako załącznik zgłoszenia możliwości popełnienia przestępstwa.
Zarówno wymienione jak i pozostałe przypadki agitacji politycznej oraz innych naruszeń prawa wyborczego (najlepiej udokumentowanych) należy zgłaszać organom ścigania i prokuratury!

Paweł Zdun, Ruch Kontroli Wyborów

Nie wydają zaświadczeń przekształceniowych, złóż ponaglenie

Otrzymujemy sygnały, że władze Warszawy nie wydają w terminie zaświadczeń potwierdzających przekształcenie wieczystego użytkowania w prawo własności, pomimo faktu że zainteresowani wnieśli wymaganą 50-złotową opłatę skarbową. Przypominamy że urząd miasta ma aż 4 miesiące na wydanie takiego zaświadczenia, od dnia złożenia wniosku.
Wyraźnie mamy do czynienia ze złą wolą ze strony Miasta (rządzona przez Platformę Obywatelską i Nowoczesną). Skoro władze Warszawy się nie kwapią do wydania warszawiakom stosownych zaświadczeń, Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE apeluje o składanie tzw. ponaglenia do SKO za brak zaświadczeń.
W załączeniu wzór wniosku:


25 maja 2019

Elewarr znów na plusie?

Od lat spółka Elewarr odnotowywała głównie straty. Sytuacja zaczęła się zmieniać. Na początku maja spółka poinformowała w komunikacie o spłacie kredytu obrotowego (wraz z rolowanym kredytem z roku poprzedniego) na 2 miesiące przed terminem.

Skąd ten wynik? Otóż w listopadzie ubr na czele Elewarr-u stanął dr Daniel Alain Korona, który był też prezesem w roku 2007 i za czasów którego spółka miała bardzo dobre wyniki. Niekonwencjonalny, apartyjny, otwarty i uczciwy, ekonomista - Daniel Alain Korona nie pasuje do wizerunku politycznych menedżerów i urzędników, jakich niestety wiele (zarówno teraz jak i w przeszłości) w spółkach państwowych. Nie boi się też podejmować decyzje "politycznie niepoprawne", naruszyć lokalne układziki, jeżeli leży to w interesie spółki. Stąd ponowne powołanie, co było także sygnałem powrotu spółki do czasów świetności.

Jakie jest źródło dość radykalnej poprawy sytuacji finansowej spółki? Jak wyjaśnia prezes Korona w wywiadzie dla czasopisma "Świat Rolnika" nr 1/2019 zadecydowało - tempo podejmowania decyzji. Obecnie na złożony wniosek odpowiadamy natychmiastową reakcją. Szybkość decyzyjna wiąże się z szybkością obrotu. Jesteśmy spekulantem ... nie ma co się oszukiwać, nasz cel to kupić tanio, sprzedać drogo.. Decyzję należy podejmować często intuicyjnie, na rynku, tu i teraz. Sukces warunkuje również umiejętności słuchania pracowników.

I jest efekt, Elewarr znów jest na plusie

18 maja 2019

KOMUNIKAT ELEWARR SP. Z O.O. Z DNIA 16.05.2019 R. W SPRAWIE ZASAD POLITYKI KONTRAKTACJI

ELEWARR Sp. z o.o. informuje, że w bieżącym roku obrotowym będzie realizował politykę kontraktacyjną wobec producentów rolnych. W kontraktach z rolnikami będzie zawarte zobowiązanie cenowe ELEWARR-u, wzorem lat poprzednich polegające na zastosowaniu algorytmu wyznaczania ceny skupu, tj. cena nie może być niższa niż średnia cen z trzech konkurencyjnych zakładów skupujących dany asortyment w rejonie działania danego oddziału ELEWARR-u. 

W trosce o małe i średnie gospodarstwa rolne, celem uniknięcia ubiegłorocznej sytuacji szybkiego wyczerpania się naszej powierzchni przechowalniczej, polityka kontraktacyjna Spółki będzie zrównoważona. W minionym sezonie skupowym drobni rolnicy m.in. z obszaru regionu podlaskiego nie mogli sprzedać nam swoich plonów, ponieważ powierzchnia magazynowa ELEWARR-u została wykorzystana na zawarte wcześniej umowy kontraktacyjne, głównie z gospodarstwami wielkoobszarowymi. W związku z powyższym, celem zapewnienia ciągłości akcji skupu od producentów, aktualnie Spółka przewiduje zawieranie umów kontraktacyjnych do 50 ton rzepaku na jednego dostawcę. Dyrektorzy poszczególnych oddziałów współdecydują o polityce kontraktacyjnej i na bieżąco będą monitorować sytuację na rynku lokalnym. 

ELEWARR Sp. z o.o. jako podmiot kontrolowany przez państwo polskie wspiera polskich rolników i nie występuje przeciwko kontraktacji. Działania Spółki ograniczające wielkość umów kontraktacyjnych są podyktowane wyłącznie tym, aby ograniczona powierzchnia przechowalnicza ELEWARR-u nie została wykorzystana wyłącznie przez wielkoobszarowe gospodarstwa rolne. W miarę możliwości oraz w odniesieniu do uwarunkowań lokalnych, Spółka będzie przyjmować także większe dostawy rzepaku. 

ELEWARR Sp. z o.o. deklaruje wolę stałej współpracy z organizacjami i związkami rolniczymi , działającymi na rzecz dobra polskiego rolnictwa.

17 maja 2019

Bezpłatne przejazdy komunikacją miejską w Inowrocławiu dla weteranów walki o niepodległość z lat 1956-89

W dniu 25 kwietnia Prezydent Miasta Inowrocławia wydał zarządzenie nr 119/2019 w sprawie uprawnień do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami komunikacji miejskiej wykonywanych przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Inowrocławiu oraz rodzaju dokumentów poświadczających te uprawnienia, zgodnie z którym wprowadzono m.in. 
- bezpłatne przejazdy dla osób, które świadczyły pracę po 1956 r. na rzecz nielegalnych organizacji politycznych i związków zawodowych w rozumieniu przepisów obowiązujących do kwietnia 1989 r.
- osób, które nie wykonywały pracy przed dniem 31 lipca 1990 r. na skutek represji politycznych
- osobom, które nabyły status działacza opozycji antykomunistycznej lub osobom represjonowanym z powodów politycznych, w rozumieniu ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych
Dokumentów uprawniającym do ulgi w przypadku świadczących i nie wykonujących pracy jest decyzja szefa urzędu ds. kombatantów, a w przypadku działaczy opozycji antykomunistycznej - legitymacja wydana przez urząd ds. kombatantów.

12 maja 2019

Atak szefa PSL na Elewarr. Za czasów PSL dołowano spółkę

Szef PSL Władysław Kosiniak Kamysz, podczas wczorajszej konwencji Koalicji Europejskiej stwierdził, że trzeba oddać te spółki, które dzisiaj pod rządami PiS-u fatalnie funkcjonują, jak ELEWARR, czy Polski Cukier, Trzeba oddać je w zarządzanie rolnikom.

Szef PSL udowodnił tym samym, że absolutnie nie wie o czym mówi. Abstrahując od faktu, że spółką nie da się zarządzać w sposób masowy (chyba pomylił zarządzanie z własnością), to najwyraźniej nie zapoznał się z ostatnimi komunikatami spółki i informacjami udzielonymi publicznie przez prezesa dra Daniela Alain Korony, z których wynika że sytuacja spółki Elewarr pod jej obecnym kierownictwem zaczęła się poprawiać. Kredyt obrotowy zaciągnięty przez poprzedni Zarząd Spółki na rok obrachunkowy 2018/2019 wraz z częścią kredytu obrotowego rolowanego z roku obrachunkowego 2017/2018 w wysokości łącznej 210.000.000,- zł (dwieście dziesięć milionów złotych) został spłacony - na 2 miesiące przed terminem.

A może właśnie fakt, że sytuacja spółki się poprawiła - prezes PSL uznaje za fatalne. Wszak inny b. działacz PSL, przewodniczący Krajowego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych Władysław Serafin na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa 2 kwietnia stwierdzał  że: jeżeli poniesie ... straty, to znaczy, że rolnicy nie wyszli na ulice... Elewarr nie jest powołany do przynoszenia państwu zysku, nie jest do tego powołany. I dalej ciągnął, że jeżeli: koszty, straty Elewarru porównywalnie wynoszą 10 mln zł a gdyby nie było Elewarru to państwo musiałoby dać dziesięć razy więcej. Musiałoby dać dziesięć razy więcej, bo operator z rynku zbóż dyktowałby ceny i państwo musiałoby nam dopłacać do każdej tony. A Elewarr ma tę zasadę, że jakby narzuca cenę. Państwo ponosi koszt kilkanaście razy mniejszy. Słowem dobrze, gdy Elewarr ma straty.

Oddajmy jednak co cesarskie przewodniczącemu Serafinowi albowiem przypomniał aferę z czasów PO-PSL:  pan prezes spółki… znany wszystkim, miał zadanie, by doprowadzić do upadku spółki. Przez trzy lata pod rząd była strata. Następnie likwidacja. Kto miał kupić spółkę? Ja też wiem, kto miał ją kupić. Raport NIK mówi, kto miał kupić. Dlatego ktoś świadomie doprowadzał spółkę do upadłości... gdyby Elewarr poszedł w prywatne ręce, to ten gość dyktowałby ceny zboża na rynku. Państwo nie miałoby nic do powiedzenia, my byśmy szli na ulice. Państwo wykładałoby pieniądze, dotacje dla rolników, a pieniążki i tak trafiłyby z powrotem do tego pana… niezależnie od tego, że wziąłby cały potężny magazyn za kilkadziesiąt milionów, warty może kilkaset milionów. To są kulisy sprawy.

7 maja 2019

Dobra płynność finansowa spółki Elewarr


Zarząd Spółki ELEWARR Sp. z o.o. zawiadamia, że kredyt obrotowy zaciągnięty przez poprzedni Zarząd Spółki na rok obrachunkowy 2018/2019 wraz z częścią kredytu obrotowego rolowanego z roku obrachunkowego 2017/2018 w wysokości łącznej 210.000.000,- zł (dwieście dziesięć milionów złotych) został spłacony. 
Zwiększa to potencjał operacyjny Spółki w planowaniu przyszłej kampanii żniwnej. 

3 maja 2019

Przynależność do UE w konstytucji, jak niegdyś wierność Związkowi Sowieckiemu

Mnożą się wystąpienia polityczne w sprawie wpisu do konstytucji przynależności do Unii Europejskiej. Z pomysłem takim wystąpił Grzegorz Schetyna z PO (2016 r.), a niedawno Kosiniak Kamysz (PSL). Z kolei Nowoczesna złożyła projekt ws ochrony flagi unijnej i przewidującą za jej znieważenie nawet więzienie.

Niestety także po tzw. stronie prawicowej pojawiły się głosy idące w kierunku wpisania do konstytucji przynależności do Unii Europejskiej, ostatnio - wicepremiera Jarosława Gowina (Porozumienie), premiera Mateusza Morawieckiego (PIS) czy też ponownie (uczynił to już w ubiegłym roku) - prezydenta Andrzeja Dudy.

W Konstytucji z 1976 r. istniały zapisy odwołujące się do historycznego dziedzictwa i współpracy ze Związkiem Socjalistycznych Republika Radzieckich. Od ponad 25 lat Konstytucja ta przestała obowiązywać i mogłoby się wydawać, że już nikt rozsądny nie powróci do absurdalnych zapisów. Okazuje się jednak, że współcześni politycy (zarówno z  pro-europejskiej opozycji jak i niektórzy z tzw. zjednoczonej prawicy) znów chcą powrócić do zapisów rodem z państwa wasalnego jakim był PRL.

Europoseł prof. Legutko (PIS) uznał pomysł wpisania w konstytucji przynależności do UE za niedorzeczny. Podzielamy ten pogląd. Nie jesteśmy już co prawda krajem suwerennym albowiem zgodziliśmy się na stan wasalny wobec UE (większość naszego ustawodawstwa jest dostosowane lub podporządkowane przepisom unijnym), ale absurdem byłoby stan taki wpisać za stan definitywny.

Zmiana konstytucji (czyli zarówno wpis przynależności do UE jak i następnie wykreślenie przynależności do UW) wymagać będzie większości 2/3 posłów i większości bezwzględnej w senacie. Ponadto na wniosek 1/5 posłów, Senatu lub Prezydenta musi odbyć się referendum zatwierdzające. A zatem na razie konstytucja raczej nie ulegnie zmianie, na razie ...

2 maja 2019

Prezes Elewarru: Po latach dołowania, Elewarr znów jest liczącą się spółką.

Ponowne powołanie prezesa dr Daniela Alain Korony na stanowisko prezesa Elewarru, zdaniem wielu mediów miało być sygnałem, że spółka wraca do czasów świetności, kiedy to prezes Korona prowadził Elewarr do 2007 r. (tuż przed oddaniem władzy Andrzejowi Śmietanko i przed związaną ze spółką słynną aferą taśmową w PSL).

Po latach dołowania, także za rządów PiS, Elewarr wciąż notował milionowe straty. Wtedy sięgnięto po sprawdzonego w spółce prezesa Koronę. 

Dzisiaj Elewarr nie notuje już strat! W jaki sposób udało się wykaraskać z wieloletniej zapaści? Czy nowe wyniki, które spółka opublikuje w roku przyszłym będą już wynikami dodatnimi? Jaki plan na ponowny sukces ma dr Korona? 

O tym w studio Swiatrolnika.info w programie Roberta Wyrostkiewicza mówił nasz gość.