Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SIS. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SIS. Pokaż wszystkie posty

8 kwietnia 2025

Koniec zmiany czasu co 6 miesięcy? Jest nowy projekt ustawy

 Koniec zmiany czasu? Być może, ale nie oznacza to normalności.

1 kwietnia grupa posłów z PSL wniosła do laski marszałkowskiej projekt ustawy o zmianie ustawy o czasie urzędowym, który znosi zmianę czasu co 6 miesięcy, a na stałe wprowadza czas letni środkowoeuropejski.

Stowarzyszenie zainicjowało debatę publiczną

Propozycja zniesienia zmiany czasu co 6 miesięcy nie jest nowa. W 2015/16 roku Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE prowadziło kampanię na rzecz zniesienia zmiany czasu z zimowego na letni i z letniego na zimowy. Stowarzyszenie wystąpiło do Sejmowej Komisji Petycji, Senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Prezesa Rady Ministrów, Prezydenta RP o zmianę przepisów i zniesienia czasu letniego. Do debaty włączyła się także Fundacja Republikańska, która przedstawiła obszerny raport nt. negatywnych skutków społecznych i ekonomicznych, jakie powoduje zmiana czasu.

Ani posłowie, ani senatorowie, ani rząd Beaty Szydło czy Morawieckiego na taki krok nie chcieli się zdecydować, zasłaniając się dyrektywa unijną. Jednakże debata publiczna zainicjowana przez Stowarzyszenie przyczyniło się do zmiany postaw. W 2017 roku z taką inicjatywą wychodzi posłowie PIS i Kukiz’15 , a także PSL.

Na forum unijnym także doszło do zmiany postaw i Komisja Europejska zainicjowała prace nad zniesieniem obowiązku zmiany czasu, ale mimo upływu wielu lat żadnych decyzji jak do tej pory nie podjęto.

Zmiana czasu przynosi negatywne skutki zdrowotne i gospodarcze

W uzasadnieniu projektu, autorzy stwierdzają, że:

Dwukrotna zmiana czasu w każdym roku nie znajduje obecnie ani uzasadnienia społecznego, ani ekonomicznego. Utrzymanie zmiany czasu stanowi anachronizm i przyczynia się do wielu negatywnych skutków o charakterze zdrowotnym i gospodarczym. Zmiana czasu prowadzi do rozregulowania zegara biologicznego, którego rytm stanowi fundamentalne znaczenie dla zdrowia każdego człowieka i wpływa niekorzystnie na samopoczucie, objawiając się m.in. w kłopotami ze snem czy problemami z koncentracją.

Naukowcy uważają, że manipulowanie czasem powoduje silny „szok czasowy”, działający bardzo niekorzystnie na zdrowie psychiczne i fizyczne ludzi oraz jest przyczyną wielu chorób. Zgodnie z raportem pt. „Zła Zmiana ” po zmianie czasu występuje większe ryzyko zawałów serca, wzrost liczby wypadków drogowych, występowanie zaburzeń snu, samopoczucia i nastroju. Zmiana czasu od dawna nie przynosi korzystnego efektu w postaci oszczędzania energii elektrycznej. Oszczędności nie występują ze względu na zwiększenie zużycia energii elektrycznej po zmroku z powodu krótszego światła dziennego.

Zmiana czasu powoduje utrudnienia w działalności przedsiębiorstw, szczególnie sektora transportowego i bankowego. Pociągi i samoloty są zmuszone dostosować się do przesunięcia czasu, co niekiedy oznacza godzinny postój, lub specjalną zmianę rozkładu. Banki ogłaszają przemy techniczne w celu wprowadzenia zmiany czasu, podczas których usługi bankowości elektronicznej są niedostępne, Konieczne jest również przestawianie zegarków, harmonogramów pracy w przedsiębiorstwach czy indywidualnych zajęć.

Nowy czas urzędowy niezgodny z geografią?

Ustanowienie czasu urzędowego na środkowoeuropejski letni będzie korzystne, ponieważ pomiędzy marcem a październikiem zmiana nie byłaby odczuwalna, a czas w większości państw UE pozostałby identyczny z wyjątkiem Irlandii i Portugalii. 

Jednak jak zawsze gdy jakimś problemem zajmują się politycy wybierają rozwiązania gorsze, abstrahujące od wiedzy naukowej i od zdrowego rozsądku. Otóż Polska znajduje się w 75% w strefie południka Zgorzeleckiego wyznaczający czas GMT+1, a jedynie 25% w strefie wschodnioeuropejskiej (czyli od Wisły na wschód). Oznacza to, że dla większości kraju naturalnym byłby czas zimowy a nie letni.
Posłowie wskazują że:

… pomiędzy październikiem a marcem słońce wschodziłoby o godzinę później i dzienne światło byłoby dostępne o godzinę dłużej popołudniu przez co mogłoby być lepiej wykorzystane niż w godzinach porannych, kiedy większość Polaków uczy się lub pracuje.

Otóż 22 grudnia Słońce najwcześniej wschodzi w Rzeszowie, o godzinie 07:28:47, najpóźniej w Świnoujściu, o godzinie 08:20:04 (czasu zimowego), a Słońce najwcześniej zachodzi w Suwałkach, o godzinie 15:07:53, najpóźniej w Jeleniej Górze, o godzinie 15:54:00.

Przyjęcie czasu letniego, oznaczałby, że słońce wschodziłoby pomiędzy 8:28 (w Rzeszowie) a 9:20 (w Świnoujściu), a zatem obywatele udawali by się do pracy, a małe dzieci w ciemności, co oczywiście zwiększa ryzyko wypadków porannych. Z kolei po południu słońce zachodziłoby o godzinie 16:07 (Suwałki) do 16:54 (Jelenia Góra). A zatem obywatele wracający z pracy do domu i tak nie korzystaliby ze światła dziennego, gdyż nadchodzą i tak ciemności, a ponadto będą jeszcze w drodze.

A zatem wydaje się, że naturalnym byłoby przyjęcie czasu zimowego jako czasu urzędowego czyli UTC+1.00, a nie UTC+2:00

Nowomowa urzędnicza

Jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Otóż projekt ustawy odwołuje się do pojęcia „czasu letniego środkowoeuropejskiego”. Oczywiście abstrahując już od faktu, iż pojęcie czasu letniego jest określone w dyrektywie 2000/84/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 19 stycznia 2001 r. w sprawie ustaleń dotyczących czasu letniego (i jest niespójne z projektem ustawy), to należy zwrócić uwagę że autorzy de facto proponują przyjęcie czasu wschodnioeuropejskiego  odpowiadającego czasowi słonecznemu południka 30°E, który różni się o 2 godziny od uniwersalnego czasu z Greenwich. Dla zmylenia opinii publicznej mówi się natomiast o czasie letnim środkowoeuropejskim. W strefie znajdują się głównie państwa Europy Wschodniej t. Finlandia, kraje bałtyckie, Ukraina, Rumunia, Mołdawia, Bułgaria i Grecja, obwód kaliningradzki.

dr Daniel Alain Korona

12 kwietnia 2023

Mieszkańcy żoliborskiego WSM nie godzą się na inwestycję przy ul. Włościańskiej 12

Mieszkańcy Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Żoliborzu sprzeciwiają się nowej inwestycji przy ul. Włościańskiej 12. Władze spółdzielni zdają się jednak ignorować głos mieszkańców, którzy są przecież współwłaścicielami nieruchomości.

23.01.2023 do Rady Nadzorczej WSM trafiło pismo  dot. Wykreślenia z planów inwestycyjnych na 2023 inwestycji przy ul. Włościańskiej 12 (nr 608/2023) z 60 podpisami. Następnie 13.02.2023 WSM otrzymało kolejny protest ws. Planowanej przez WSM inwestycji przy ulicy Włościańskiej 12  (nr 1392/2023) podpisane przez 31 osób.

Jak poinformowali nas mieszkańcy - W związku z planowaną inwestycją przy ul. Włościańskiej 12, powstającej pomimo sprzeciwu mieszkańców jak i sprzeciwu Walnego Zgromadzenia we wrześniu 2022r., Zarząd WSM dnia 1.02.2023 ogłosił konkurs architektoniczny na opracowanie koncepcji budynku mieszkalnego wielorodzinnego, usytuowanego przy ulicy Włościańskiej 12. Stąd wniosek mieszkańców, by zgodnie z przysługującym nam prawem do konsultacji, zapisanych w „Regulaminem konsultacji z mieszkańcami na Osiedlu WSM Żoliborz III”, przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami osiedla Žoliborz III przynajmniej po 3 osoby z każdego bloku.

Temat planowanej inwestycji przy ul. Włościańskiej 12 budzi ogromny sprzeciw oraz wielkie emocje wśród mieszkańców okolicznych bloków. Mimo stanowczego braku zgody mieszkańców działania są kontynuowane w kierunki przeprowadzenia inwestycji, co podważa ideę spółdzielczości.  Na spotkaniu w dniu 21.09.2022 Pani Prezes Różewska zobowiązała się o informowaniu mieszkańców o planach związany inwestycją. Tymczasem jak twierdzą mieszkańcy - nie mamy dostępu do jakichkolwiek informacji odnośnie prowadzonych działań bieżących i przyszłych, a pojawiające informacje są zmanipulowane, często sprzeczne bądź celowo są zatajane. Pomimo obietnic wszystkie działania odbywają się za naszymi plecami.

Czego obawiają się mieszkańcy?
Inwestycja spowoduje niebezpieczeństwo dla sąsiadujących bloków min. pękania ścian, rozchodzenie się murów budynków, niestabilność konstrukcji, oraz inne długoterminowe skutki uboczne, co niesie za sobą w konsekwencji dodatkowe koszty remontowe w okresach przyszłych, którymi zostaniemy obciążeni. Obawy te nie są bezpodstawne gdyż takie zdarzenia miały miejsce przy ulicy Włościańskiej 6, czy przy budowie bloku na ul Gojawiczyńskiej, w trakcie wcześniej prowadzonych inwestycji. Ponadto, teren na którym ma powstać inwestycja, to teren po dawnym zbiorniku wodnym, który został zasypany. Cały teren osiedla i Żoliborza jest dość podmokły (np. w bloku przy Włościańskiej zalewa garaże, kanalizacja też nie jest przystosowana do takiej ilości ścieków). Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego w latach 70-tych nie powstał na Włościańskiej 12 blok tylko mały pawilon. W naszym przekonaniu budowa bloku może również mieć wpływ na pogorszenie warunków związanych z dostępem do naturalnego światła słonecznego dla sąsiadujących bloków. Kiedy zostaną przeprowadzone badania i analizy odnośnie dostępu do światła dziennego dla okolicznych bloków? - pytają sygnatariusze listów.

Inwestycja niezgoda z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym?
Zgodnie z art. 61 ust. I pkt I ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym planowana nowa zabudowa musi być podobna, spójna z zabudową już istniejącą. W ocenie mieszkańców inwestycja na miejscu dawnego stawu, oraz w tak bliskiej odległości od istniejących zabudowań nie spełnia tej zasady. Nawiązując do art. 2 pkt I ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, gdzie przez lad przestrzenny należy rozumieć „takie ukształtowanie przestrzeni, które tworzy harmonijną całość oraz uwzględnia w uporządkowanych relacjach wszelkie uwarunkowania i wymagania funkcjonalne, społeczno-gospodarcze, środowiskowe, kulturowe oraz kompozycyjno-estetyczne”, tutaj również planowana inwestycja się nie wpisuje

A co z problemami komunikacyjnymi?
Jak to często bywa w Polsce, nikt nie pomyślał o problemach z infrastrukturą. Ulica Włościańska nie została przystosowana do takiej ilości samochodów. Po wprowadzeniu stref płatnego parkowania mieszkańcy mają bardzo mało zapewnionych miejsc, a kolejny blok w strefie znacząco pogorszy sytuację. Dodatkowa ilość samochodów zmniejszy również bezpieczeństwo, a w bliskim sąsiedztwie znajduje się szkoła.

Jak zareagowała rada nadzorcza spółdzielni?
Można by oczekiwać że rada nadzorcza WSM pochyliłaby się nad problemem. Skądże? Rada przekazała pisma do zarządu WSM, który kluczkami formalnymi próbuje zignorować zagadnienie. Jak zauważa zarząd WSM na Walnym Zgromadzeniu Spółdzielni, które odbyło się we wrześniu 2022 roku punkt porządku obrad pn: „Przedstawienie kierunków działalności Zarządu — strategii rozwoju WSM na lata 2023 — 2028” decyzją Członków Spółdzielni nie został odrzucony, a jedynie w wyniku glosowania punkt ten został zdjęty z porządku obrad.” Fakt, że kierunki te nie zostały przedstawione przez Zarząd nie oznacza, że Spółdzielnia takich kierunków nie ma. Tylko dlaczego zatem prowadzi się działania inwestycyjne, skoro nie uzyskano zgody członków spółdzielni, tego zarząd już nie wyjaśnia.

Dalej już tylko szczyt formalnej arogancji. W odniesieniu do Państwa żądania podpisanego przez sześćdziesięciu Członków Spółdzielni należy stwierdzić, że można byłoby uznać je za złożone przez Państwa w trybie ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych („UoSM") . żądanie zamieszczenia oznaczonych spraw w porządku obrad walnego zgromadzenia... ', niestety jednak wobec faktu, że nie spełnienia ono wymogów formalnych, konieczne jest ich naprawienie.  Na czym polega wada formalna pisma? Otóż żądanie zostało skierowane do Rady Nadzorczej WSM, tymczasem zgodnie z UoSM organem zwołującym Walne Zgromadzenie Spółdzielni jest Zarząd WSM, tym samym złożone żądanie Członków Spółdzielni o zamieszczenie w porządku obrad Walnego Zgromadzenia konkretnej sprawy powinno zostać skierowane do Zarządu WSM i złożone w oryginale w siedzibie Biura Zarządu WSM przy ul. Elbląskiej 14 w Warszawie (osobiście w Kancelarii lub za pośrednictwem poczty listem poleconym). Chociaż WSM otrzymał zatem wniosek, jednakże nie rozpatrzy go, bo zaadresowano do niewłaściwego organu. Z kolei rada nadzorcza, która powinna reprezentować mieszkańców, umywa ręce.

Powyższa sytuacja jeszcze raz pokazuje jak chore są relacje w spółdzielniach mieszkaniowych. Czy w końcu mieszkańcy żoliborskiego WSM osiągną sukces, a inwestycja nie będzie realizowana? Co na to władze dzielnicy i Miasta?

11 października 2022

Wielotysięczne kary za brak świadectw energetycznych mieszkań?

Ustawa o zmianie ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz ustawy - Prawo Budowlane budzi duże oburzenie. Zgodnie z zapisami ustawy (art.11 ust.1) jeżeli, obywatel będzie chciał wynajmować lub sprzedać mieszkanie w budynku wielorodzinnym, będzie musiał sporządzić dla tego lokalu świadectwo charakterystyki energetycznej – i samodzielnie pokryć jego koszty. Równocześnie art.11 ust.4 nie zezwala na odstąpienie przez najemcę lub nabywcę prawa otrzymania świadectwa charakterystyki energetycznej. Właściciele mieszkań, którzy zlekceważą obowiązek, narażają się na karę grzywny (nawet 5 tys. złotych). Przypomnijmy że za ustawą byli zarówno rządzący jak i tzw. opozycja.


Przeciwko tej ustawie wystąpił prezes Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE dr Daniel Alain Korona (były prezes Elewarru). 10 października Skierował wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie lub skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego tej ustawy. Jak wskazał we wniosku wysokość opat za mieszkania jest w stosownej proporcji pochodną kosztów wspólnych budynku i kosztów indywidualnych centralnego ogrzewania. Tym samym świadectwo energetyczne mieszkania nie odzwierciedli faktycznego zużycia danego mieszkania, będzie tylko biurokratycznym dodatkowym  wymogiem przy wynajmie lub sprzedaży mieszkania. Ma zatem wyłącznie na celu obarczanie właścicieli mieszkań nową opłatą (która nieuchronnie wzrośnie), za którą ostatecznie zapłacą najemcy mieszkań (a przecież czynsze są już wysokie) oraz nabywcy.

Czy prezydent Andrzej Duda stanie po stronie obywateli czy też biurokratycznych idiotyzmów?

https://serwis21.blogspot.com/2022/10/skandal-sejm-przegosowa-iz-za-brak.html

8 października 2022

SKANDAL: Sejm przegłosował, iż za brak świadectwa energetycznego mieszkania możesz zostać ukarany grzywną

15.09 Sejm (głosami PIS, PO, Koalicji Polskiej, pomniejszych kół, głosami wstrzymującymi się z Lewicy i Polski 2050 i przy sprzeciwie Konfederacji) przegłosował rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz ustawy – Prawo Budowlane, a wczoraj głosował nad senackimi poprawkami do tej ustawy. Istotą tej ustawy jest zmuszenie właścicieli domów jednorodzinnych, budynków wielorodzinnych do sporządzenia świadectw energetycznych. W przypadku budynków wielorodzinnych świadectwem będzie musiał zająć się zarządca. 

Jednak w niektórych sytuacjach za świadectwo energetyczne dla mieszkań w budynku wielorodzinnym zapłacą właściciele samych mieszkań. Podczas debaty z senatorami, wiceminister rozwoju i technologii Piotra Uścińskiego, przyznał że jeśli obywatel będzie chciał wynajmować lub sprzedać mieszkanie, będzie musiał sporządzić dla tego lokalu świadectwo charakterystyki energetycznej – i samodzielnie pokryć jego koszty. Nie będzie mógł w takiej sytuacji liczyć na zarządcę.

Twierdzenie, że dzięki konieczności sporządzenia świadectwa energetycznego, kupujący i wynajmujący będą mieli świadomość kosztów, jakie będą musieli ponieść w związku z ogrzewaniem nieruchomości jest absurdalne. Wysokość kosztów mieszkania z tytułu ogrzewania jest określana w budynkach spółdzielczych w informacji o rozliczeniach kosztów centralnego ogrzewania. Ponadto wysokość opat za mieszkania jest w stosownej proporcji pochodną kosztów wspólnych i kosztów indywidualnych centralnego ogrzewania mieszkania. Tym samym świadectwo energetyczne mieszkania nie odzwierciedla faktycznego zużycie przypadające na dane mieszkanie.

Wprowadzenie obowiązku sporządzenia świadectwa energetycznego mieszkania w budynku wielorodzinnym ma zatem wyłącznie na celu obarczanie właścicieli mieszkań nową opłatą (200-300 zł na dzień obecny), zapewnienie kaście audytorów stałego zajęcia, za którą ostatecznie zapłacą najemcy mieszkań (a przecież czynsze są już i tak wysokie) oraz przyszli nabywcy. Oczywiście nie spowoduje to poprawy charakterystyki energetycznej mieszkania (ono jest w dużej mierze niezależne od właściciela mieszkania), ale utrudni procedurę wynajmu lub sprzedaży.

W przypadku naruszenia obowiązku sporządzenia świadectwa energetycznego przy wynajmie lub sprzedaży, właściciel mieszkania będzie traktowany jak kryminalista i podlegać będzie karze grzywny.

JEDEN WIELKI SKANDAL


uchwalone przepisy:

w art. 11: 

a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:

„1. Właściciel lub zarządca budynku lub części budynku, osoba, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, lub osoba, której przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, przekazują odpowiednio nabywcy albo najemcy: 

1) świadectwo charakterystyki energetycznej – przy sporządzeniu aktu notarialnego umowy zbycia prawa własności albo spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu; 

2) kopię świadectwa charakterystyki energetycznej, które przekazano w postaci papierowej, albo wydruk świadectwa charakterystyki energetycznej, które przekazano w postaci elektronicznej – przy zawarciu umowy najmu.”, 

c) ust. 4 otrzymuje brzmienie: „4. Nabywca albo najemca nie mogą zrzec się prawa do otrzymania, zgodnie z ust. 1, odpowiednio świadectwa charakterystyki energetycznej, jego kopii albo wydruku.”, 

d) dodaje się ust. 5 i 6 w brzmieniu:

„5. W przypadku zawarcia umowy zbycia prawa własności części budynku albo spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu albo umowy najmu części budynku przekazywane świadectwo charakterystyki energetycznej dotyczy części budynku albo lokalu będących przedmiotem umowy. 

6. Notariusz odnotowuje w akcie notarialnym przekazanie nabywcy świadectwa charakterystyki energetycznej zgodnie z ust. 1 pkt 1. W przypadku nieprzekazania nabywcy świadectwa charakterystyki energetycznej notariusz poucza podmiot obowiązany do jego przekazania zgodnie z ust. 1 pkt 1 o karze grzywny za niewykonanie tego obowiązku.”;

23) art. 41 otrzymuje brzmienie: 

„Art. 41. 1. Kto: 

1) sporządza świadectwo charakterystyki energetycznej, nie spełniając wymagań, o których mowa w art. 17, lub nie będąc wpisanym do wykazu, o którym mowa w art. 31 ust. 1 pkt 1, 

2) sporządza i przekazuje jako świadectwo charakterystyki energetycznej dokument sporządzony niezgodnie z art. 4 ust. 3, 

3) nie wykonuje obowiązku, o którym mowa w art. 11 ust. 1, 

4) nie wykonuje obowiązku, o którym mowa w art. 20 ust. 1 pkt 2 i 3, 

5) nie wykonuje obowiązku, o którym mowa w art. 23 ust. 1, 

6) dokonuje kontroli systemu ogrzewania lub systemu klimatyzacji, nie spełniając wymagań, o których mowa w art. 24 ust. 1, lub nie będąc wpisanym do wykazu, o którym mowa w art. 31 ust. 1 pkt 2, 

7) sporządza i przekazuje jako protokół z kontroli systemu ogrzewania lub systemu klimatyzacji dokument sporządzony niezgodnie z art. 28 ust. 2 

 podlega karze grzywny. 

2. Tej samej karze podlega, kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 pkt 3 lub 5, działając w imieniu osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej.”.

26 lipca 2022

Domagają się przedawnionych opłat wieczystego użytkowania

Jak informuje prawo.pl miasta domagają się przedawnionych opłat za użytkowanie wieczyste. Portal przytoczył opowieść czytelniczki, która opowiedziała o wezwaniu, jakie kilka dni temu dostała z urzędu gminy. Z pisma wynika, że ma zaległości w opłatach za użytkowanie wieczyste za lata 2013-18. Urzędnicy domagają się zapłaty brakujących kwot wraz z odsetkami w ciągu 14 dni od otrzymania pisma. Grożą przy okazji komornikiem i sądem. 

Portal przypomina, iż zgodnie z art. 117 kodeksu cywilnego, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. W myśl z kolei art. 118 kodeksu cywilnego, termin przedawnienia, co do zasady, wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Problem w tym, że opłaty z tytułu użytkowania wieczystego należą do świadczeń okresowych. Potwierdzają to również sądy (m.in. w Sąd Okręgowy w Gliwicach w wyroku z 25 listopada 2014 r., sygn. akt XII C 171/14 i Sądu Okręgowego w Płocku z 5 lutego 2020 r., sygn. akt I C 883/19). Oznacza to zatem, że przedawniają się po upływie trzech lat. 

W przypadku jednak postępowania odwoławczego przed Samorządowe Kolegium Odwoławcze lub przed sądem, termin przedawnienia biegnie dopiero od dnia prawomocnego orzeczenia. Nie wiadomo jak było w sytuacji czytelniczki, ale spotykaliśmy się już z sytuacjami w której wzywano obywateli do uiszczenia opłat wieczystego, chociaż były nienależne.

28 kwietnia 2021

Złe praktyki w spółdzieniach mieszkaniowych

Spółdzielczość mieszkaniowa od lat kojarzy się z patologią, ale nic nie ulega w tej kwestii zmianie. Poniżej przykłady złych praktyk w dwóch spółdzielniach mieszkaniowych na terenie dzielnicy Mokotów w Warszawie

1.     Utrudnianie lub wręcz uniemożliwianie członkom spółdzielni dostępu do różnych dokumentów, takich jak faktury, rachunki, rozliczenia, przepływy finansowe z kont bankowych, dokumentów o zarobkach prezesa zarządu spółdzielni itp.

2.     Pozywanie członków spółdzielni za ocenianie, czyli krytykowanie pracy zarządu lub/i rady nadzorczej do sądu z oskarżenia publicznego z art. 212 Kodeksu karnego, przy czym w roli pełnomocnika spółdzielni występuje prawnik zatrudniany przez zarząd i opłacany przez wszystkich członków spółdzielni.

3.     Niedopuszczanie do udziału  w posiedzeniach rady nadzorczej  i w komisjach przetargowych  w charakterze obserwatorów nielicznych członków spółdzielni zainteresowanych wysłuchaniem przebiegiem posiedzenia.

4.     Organizowanie lipnych konkursów na stanowiska członków zarządu. Przykład – do konkursu stanęło dwóch kandydatów na stanowisko prezesa ale do przesłuchania stawił się tylko urzędujący dotąd prezes i komisja konkursowa uznała, że wybór został dokonany prawidłowo.

5.     Wrzucanie do skrzynek pocztowych spreparowanych, zawierających kłamstwa informacji przygotowanych przez zarząd i rade nadzorczą o pracach i działaniach na terenie osiedla itp. bez prawa dla członków do sprostowania tych kłamstw.

6.     Prowadzenie tzw. szeptanki, czyli akcji oczerniania przez członków zarządu wszystkich tych członków spółdzielni, którzy  ośmielają się krytykować zarząd i radę nadzorczą.

7.     Niedopuszczanie lub utrudnianie zabierania głosu przez niepokornych spółdzielców podczas walnych zgromadzeń np. poprzez odbieranie głosu albo wyrywanie z rąk mikrofonów.

8.     Niedopuszczanie do zgłaszania,  omawiania i przegłosowywania wniosków w czasie walnych zgromadzeń członków.

9.     Zastraszanie przez zarząd i radę nadzorczą na piśmie tak zwanych sygnalistów sankcjami karnymi itp. itd.


Informacje o patologiach w postkomunistycznej spółdzielczości mieszkaniowej:

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kulisy-afery-w-najwiekszej-spoldzielni-mieszkaniowej-w-gdansku-reportaz-onetu/fnp5e2c

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-07-03/sprawa-spoldzielni-ujescisko-byli-prezesi-zatrzymani/

https://echo24.tv/mieszkancy-chca-odwolac-zarzad-sm-kuzniki-9884/

https://gazetawroclawska.pl/spoldzielcy-z-kozanowa-alarmuja-zniknely-nasze-miliony-zebrane-na-remonty/ar/3905601

https://antykorupcja.gov.pl/ak/aktualnosci/11612,Odpowiedza-za-korupcje-w-spoldzielni.html

https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/prokuratura-zignorowala-podsluchy-cbs-oficjalna-strona-programu-uwaga-tvn,138442.html

https://www.wprost.pl/tygodnik/49005/Spoldzielcze-dyby.html

https://www.wprost.pl/tygodnik/48086/Lokator-panszczyzniany.html

https://www.rp.pl/artykul/344063-Ponad-2-tysiace-skarg-na-spoldzielnie.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/opinie/geneza-i-mechanizmy-korupcji-w-postkomunistycznej-spoldzielczosci.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/opinie/kto-kiedy-i-jak-zarabia-na-eksmisjach-w-spoldzielni.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/zmiana-zarzadcy/roznice-miedzy-spoldzielnia-a-wspolnota.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/poznaj-patologie/spoldzielczy-przewodnik-9-slupy-do-wyprowadzania-pieniedzy-z-funduszu-remontowego.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/poznaj-patologie/spoldzielczy-przewodnik-8-oszustwa-przy-obrocie-lokalami.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/poznaj-patologie/spoldzielczy-przewodnik-7-rada-nadzorcza-w-spoldzielni-molochu.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/poznaj-patologie/spoldzieczy-przewodnik-6-degradacja-czlowieka-w-postkomunistycznej-spoldzielczosci.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/poznaj-patologie/spoldzielczy-przewodnik-5-techniki-manipulowania-walnym-zgromadzeniem.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/poznaj-patologie/wyzysk-i-eksploatacja-najubozszych-procesy-o-zaplate-i-eksmisje-dla-zysku.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/poznaj-patologie/jak-funkcjonuje-postkomunistyczna-spoldzielnia-szokujaca-relacja-pracownika.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/opinie/domek-w-szeregowce-tanszy-niz-mieszkanie-w-spoldzielni.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/poznaj-patologie/jak-przebiega-walne-zgromadzenie-w-spoldzielni-molochu.html

https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/interwencje/przerazajaca-ilosc-procesow-sadowych-w-bsm.html

https://slonecznystok.pl/informacje/bialystok/kto-atakuje-czlonkow-spoldzielni-mieszkaniowych.html

https://lodz.naszemiasto.pl/wiceprezes-sm-ustronie-zlozyla-wniosek-o-upadlosc/ar/c3-1205275

https://dzienniklodzki.pl/sad-oglosil-upadlosc-spoldzielni-mieszkaniowej-srodmiescie/ar/3593565

http://www.warszawa.po.gov.pl/pl/main/komunikat/id/469/alias/sledztwo_w_sprawie_nieprawidlowosci_w_dzialalnosci_srodmiejskiej_spoldzielni_mieszkaniowej.html

https://plus.gazetakrakowska.pl/byly-malwersacje-w-spoldzielni-skazana-ksiegowa-i-pani-prezes/ar/13868872 

27 marca 2021

Zmiana czasu tej nocy, a miało to być już zniesione

Od kilkudziesięciu lat, dwa razy do roku, zmieniamy czas. W ostatniej październikowej nocy z soboty na niedzielę opóźniamy nasze zegarki o godzinę, a w ostatnią marcową noc przyspieszamy o godzinę (czyli śpimy o godzinę krócej). 

W 2016 roku wydawałoby się, że ten absurd wreszcie zostanie zniesiony, za sprawą przedłożonego do sejmu i senatu projektu ustawy o zmianie czasu urzędowym, autorstwa Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE. Niestety Stowarzyszenie napotkało na sprzeciw ze strony rządu i komisji parlamentarnych, które odrzuciły projekty ustaw w tej sprawie. 

Chcąc zdobyć nieco popularności projekt ustawy złożyło także Polskie Stronnictwo Ludowe, z tym że zamiast utrzymania czasu zimowego (naturalny w Polsce), zaproponowano czas letni przez cały rok (czyli czas wschodnioeuropejski). Projekt ten okazał się niezgodny z przepisami unijnymi i spotkał się ze sprzeciwem rządu. Ostatecznie ustawy nie przyjęto.

W międzyczasie Komisja Europejska uruchomiła internetową ankietę na temat zmiany czasu. W całej UE w ankiecie głos oddało aż 4,6 mln osób, z czego 84% było za rezygnacją ze zmiany czasu. W tej sytuacji Komisja  opublikowała projekt nowej dyrektywy, przewidujący, że każde z państw UE zdecyduje, przy którym czasie chce pozostać: letnim czy zimowym. Stanowiska w tej sprawie nie zajęła jednak wciąż Rada UE. 

Nic zatem nie uległo zmianie, nadal trzeba zmienić czas co pół roku.


https://serwis21.blogspot.com/2018/02/parlament-europejski-przyja-rezolucje.html

http://serwis21.blogspot.com/2017/10/stay-czas-letni-srodkowoeuropejski.html

http://serwis21.blogspot.com/2017/10/unijna-dyrektywa-w-polskim-tumaczeniu.html
http://serwis21.blogspot.com/2017/10/komisja-sejmowa-za-zniesieniem-zmiany.html
http://serwis21.blogspot.com/2017/06/ministerstwa-rozwoju-nie-ma.html
http://serwis21.blogspot.com/2017/03/zniesienie-zmiany-czasu-byby-aktem.html
http://serwis21.blogspot.com/2016/10/ministerstwo-rozwoju-ukrywa-w-raporcie.html
http://serwis21.blogspot.com/2016/10/urzednicy-nie-chca-rezygnacji-ze-zmiany.html
http://serwis21.blogspot.com/2016/09/prezydent-nie-wystapi-z-inicjatywa.html

http://serwis21.blogspot.com/2016/08/czy-prezydent-opowie-sie-za-zniesieniem.html

http://serwis21.blogspot.com/2016/06/zdrowie-polakow-nie-miao-znaczenia-dla.html

http://serwis21.blogspot.com/2016/06/senacka-komisja-za-dwukrotna-zmiana.html

http://serwis21.blogspot.com/2016/06/spor-o-czas-letni-nabiera-politycznego.html

http://serwis21.blogspot.com/2016/06/bajeczka-o-czasie-letnim.html
http://serwis21.blogspot.com/2016/01/mikoaj-kopernik-contra-biurokraci.html
http://serwis21.blogspot.com/2015/12/komisja-sejmowa-przeciw-zniesieniu.html

Cyrk: Brak przekształcenia wieczystego użytkowania, z powodu drogi publicznej

Problematyka opłat wieczystego użytkowania zanikła z debaty publicznej, albowiem w wyniku uchwalenia ustawy przekształceniowej z 2018 roku, gros mieszkańców miast ma już współwłasność gruntu zabudowanych nieruchomościami mieszkaniowymi. Jednakże dla niektórych nic się nie zmieniło, albowiem w wyniku uchwalenia wadliwej ustawy do przekształcenia wciąż nie doszło, a mieszkańcy tych nieruchomości mimo złożenia wniosku przekształceniowego otrzymują przedsądowe wezwania do zapłaty opłat wieczystego z Urzędu. 

 

W szczególności dotyczy to Warszawy, a m.in. nieruchomości gruntowej uregulowanej w księdze wieczystej nr WAIM/00043333/0, położonej w Warszawie, przy ul. Poli Gojawiczyńskiej., Włościańskiej, Stanisława Tołwińskiego.

 

Jak informuje Urząd Dzielnicy Żoliborz - przedmiotowa nieruchomość, oprócz zabudowy budynkami mieszkalnymi wielorodzinnymi o adresach: ul. Poli Gojawiczyńskiej 3, 5, 7, 9, 11, 13, 15, Stanisława Tołwińskiego 4, 6, 8, 10, 12, 14, 16, 18, parkingiem samochodowym ze stróżówką o adresie ul. Poli Gojawiczyńskiej 8 i budynkiem ujęcia wody oligoceńskiej, jest zabudowana także budynkami o funkcji handlowousługowej, tj. budynkiem kawiarni położonym przy ul. Braci Załuskich, budynkiem przy ul. Braci Załuskich, gdzie mieści się zakład fryzjerski i sklep mięsny, budynkiem przychodni weterynaryjnej przy ul. Poli Gojawiczyńskiej 16 oraz paczkomatem i w części budynkiem sklepu warzywno-spożywczego. Powyższe budynki o funkcji handlowo-usługowej nie można było uznać za budynek gospodarczy, garaż, inny obiekt budowlany lub urządzenie budowlane umożliwiające prawidłowe i racjonalne korzystanie z budynku mieszkalnego, co skutkowało brakiem możliwości uwłaszczenia całej nieruchomości — według ówczesnego reżimu prawnego przekształcenia. Ponadto ustalono, że na przedmiotowej nieruchomości znajdują się drogi publiczne. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego „obszaru otoczenia ul. Juliusza Słowackiego” zatwierdzonym uchwałą Nr 2067/LXXXlll/2002 Rady Gminy Warszawa-Centrum z dnia 10 października 2002 r., ww. działka ew. nr 2/2 i część ww. działki ewidencyjnej nr 19/1 z obrębu 702-02, znajdują się w liniach rozgraniczających ulicy Braci Załuskich oznaczonej na rysunku planu symbolem „9 KDL", natomiast część działki ewidencyjnej nr 19/1 z obrębu 7-02-02 i działka ewidencyjna nr 28 znajdują się w liniach rozgraniczających ulicy Poli Gojawiczyńskiej oznaczonej na rysunku planu symbolem „10 KDL”. Ustalono, że ulice: Braci Załuskich i Poli Gojawiczyńskiej zostały zaliczone do kategorii dróg publicznych w rozumieniu art. 7 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 2068 z późn. zm.) na podstawie Uchwały Nr XXXVII/846/2004 Rady m.st. Warszawy z dnia 16 września 2004 r. Powyższe stanowiło drugą przesłankę uniemożliwiającą przekształcenie całej nieruchomości.

 

W międzyczasie przesłanka innych zabudowań stała nieaktualna, ze względu na zmianę przepisów prawnych. Jednakże Burmistrz Dzielnicy nadal odmawia wydania zaświadczeń potwierdzających potwierdzającego przekształcenie prawa/udziału w prawie wieczystego użytkowania w prawo własności dla nieruchomości zabudowanej na cele mieszkaniowe, z uwagi na to, iż na przedmiotowej nieruchomości znajduje się pas drogowy ul. Poli Gojawiczyńskieț z jezdnią, chodnikami, pasem zieleni, zatokami postojowymi oraz część pasa drogowego ul. Braci Załuskich z częścią chodnika, zjazdu i pasa zieleni.

 

Niezależnie od postępowań administracyjnych i cywilnych, które się w danych sprawach toczą, sprawa z zawiadomienia społecznego trafiła do prokuratury rejonowej. Jak czytamy w zawiadomieniu Urząd Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawy wyzyskując przymusowe położenie innej osoby, wadliwie zawarte umowy, nakładając obowiązek świadczenia nie uzasadnionych prawem opłat za wieczyste użytkowanie za drogi publiczne, działaniami przeciwko mieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez doprowadzenie innych osób do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia w błąd i/albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, poprzez, nienależyte wykonywanie zadań, zaniechania, naruszenia praworządności i słusznych interesów obywateli w procedowaniu wydania prawa własności właścicielom gruntów nieruchomości KW nr WA1M/00043333/0 w Warszawie  popełnił przestępstwa ścigane z urzędu oraz podmiotowo zawężone w art.304 § 2 K.p.k.  Realizując działania prowadzone wbrew Ustawie z dnia 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów.

Skutek, Urząd Dzielnicy Żoliborz odmawia mieszkańcom wydania wnioskowanego zaświadczenia do własności nieruchomości KW WA1M/000 43333/0, bez określenia terminuSwoje stanowisko uzasadnia przeszkodą: 1)budką nie istniejącym “Czajnikiem”, 2)kioskiem/budką spożywczo/mięsno/ fryzjerskim (3 w jednym), 3)budką weterynarza, 4)prywatnym parkingiem, 5)paczkomatem/urządzeniem technicznym, na koniec … 6)powołuje się na drogi publiczne ulicę Poli Gojawiczyńskiej - istniejącą na nieruchomości KW WA1M/00043333/0 od czasu wybudowania osiedla  1970r. tj. od 50 lat.(sic!)

Urząd Dzielnicy Żoliborz pomija fakt, że wszystkie podane za argument kioski/budy postawiono  z tzw. znienacka bez praw do KW WA1M/00043333/0, na gruntach zabudowanych na cele mieszkaniowe wyłącznie mieszkaniowe (sic!)…

Zignorowano fakt, że droga publiczna, która już w 2004r. nie była własnością gminy nie może być zaliczona do dróg gminnych! Co orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 2 czerwca 2016 r. NSA wyjaśniając przy tym,  przepis art. 103 ust. 2 ustawy z 13 października 1998 r.

Prezentowana przez Urząd Dzielnicy Żoliborz ARGUMENTACJA ODMOWY WYDANIA WŁAŚCICIELOM ZAŚWIADCZENIA PRAWA WŁASNOŚCI narusza ustawowe prawa  mieszkańcom nieruchomości. Jest dowodem nadużycia władzy.

 

Prokuratura w sprawie na razie milczy, może prowadzi postępowanie wyjaśniające. Niezależnie od prawo-formalnych aspektów sprawy, jedno wydaje się oczywiste. W Warszawie, zarówno teraz jak i niegdyś, władze samorządowe zamiast pomóc mieszkańcom w uzyskaniu praw własnościowych, wciąż próbują utrudnić życie.


25 czerwca 2020

Oświadczenie dot. najbliższych wyborów prezydenckich

Szanowni Państwo,

Zbliżają się wybory prezydenckie, w których będziemy mieli wybór pomiędzy aktualnie urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą a jego kontrkandydatami z opozycji. Jeżeli pominąć kandydatów o niskim poparciu społecznym, faktycznie będzie to wybór pomiędzy Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim. Nie zawsze zgadzałem się z decyzjami prezydenta, ale trzeba podkreślić, że w tych ostatnich latach podpisał wiele ustaw pro-społecznych i działał na rzecz poprawy bezpieczeństwa naszego kraju.

Rafała Trzaskowskiego mieliśmy natomiast okazję poznać zarówno jako minister w rządzie Donalda Tuska, opozycyjnego posła i jako prezydenta Warszawy. W każdej z tych ról nie sprawdził się, głosował m.in. przeciw projektom społecznym (np. obniżenia wieku emerytalnego), po wyborze na prezydenta stolicy, próbował cofnąć, zredukować uchwaloną przed wyborami ulgę od opłaty przekształcenia wieczystego użytkowania w prawo własności nieruchomości mieszkaniowych. Sposób działania w tych sprawach pokazuje, że jego słowa są puste, a pamięć wybiórcza (nie pamiętał, że był posłem 4 lata temu, gdy pytano o głosowanie ws. obniżenia wieku emerytalnego).

Z tych powodów apeluję o głosowanie w tych wyborach i poparcie kandydatury Andrzeja Dudy.

Daniel Alain Korona
Prezes Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE

16 września 2019

Park Szymańskiego chwilowo uratowany przed zabudową

Wspaniała wiadomość - nie będzie budowy Wolskiego Centrum Kultury w Parku Szymańskiego. Władze dzielnicy postanowiły przeznaczyć pieniądze na budowę szkoły podstawowej w okolicach Jana Kazimierza. Być może to tylko pretekst ponieważ o tej inwestycji od kilku lat się mówi ale najważniejsze, że Park zostanie nienaruszony!!

informacje na ten temat są w artykułach:

Przy okazji chcę podzielić się opinią po remoncie Parku Sowińskiego sąsiadującego z Parkiem Szymańskiego na który okoliczni mieszkańcy pisali masę skarg. Rewitalizacja parku  polega na zdjęciu asfaltu z alejek i zastąpienie ich wysypanymi kamykami (ekologicznie) - koszmar w poruszaniu zwłaszcza dla osób starszych. Została postawiona nowa toaleta, masa ławek - koszt 1 szt. to około 2 tys. zł. Do tego ławki zamontowane jesienią ubiegłego roku w ramach tego remontu zostały już wywiezione i zastąpione nowymi za ok. 2 tys. zł. Źródełko, które jest odnowione i miało dawno temu działać - nie działa.

Najpierw remont miał trwać pół roku, później był przedłużany aż trwał ponad rok a efekt kosmetyczny. Słuchając opowieści o tej inwestycji aż chce się krzyczeć i donieść o kontrolę do urzędu wojewódzkiego albo NIK. Koszt rewitalizacji około 3 mln. zł. !!! Pomijam informacje na temat koneksji firmy wykonawczej bo to plotki, które krążyły.

Remont amfiteatru też miał się odbyć ale na początku roku zdemontowano scenę, nic się nie dzieje cały rok i pytanie czy coś się zadzieje - DRAMAT.

Najważniejsze, że na razie zostawiają w spokoju Park Szymańskiego !!

Krystyna Janeczko

8 sierpnia 2019

Wysokość emerytur zależy w dużej mierze od nas samych!

Czy to prawda, że wszyscy będziemy mieć głodowe emerytury? Czy opłaca się płacić składki na ZUS? Jaki mamy wpływ na nasze pieniądze i wysokość przyszłej emerytury? Co dzieje się właśnie dzisiaj z naszymi środkami w OFE? 

Zdaniem gościa "Nocnej wymiany myśli", dr Karola Kostrzębskiego Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej z Warszawy Stowarzyszenia Interesu Społecznego "Wieczyste", bardzo wiele zależy od nas samych.  

Jak twierdzi rozmówca red. Roberta Wyrostkiewicza, zbyt często Polacy godzą się na operacje wykonywane na oszczędnościach bez ich wiedzy i ingerencji. Jakie tajemnice kryje zdawałoby się oczywisty temat emerytur? 

Dr Kostrzębski nie tylko tłumaczy arkana oszczędzania na emeryturę, ale także krok po kroku instruuje, co powinien wykonać każdy z nas, żeby otrzymać jak najkorzystniejszą emeryturę w przyszłości. 

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy. 

"Nocna Wymiana Myśli" Roberta Wyrostkiewicza to rozmowy o tym, o czym nie chcą zazwyczaj rozmawiać dziennikarze mediów głównego nurtu. Przed ekrany zapraszamy w każdą środę i piątek o godzinie 21.00.


21 lipca 2019

Odmowa wydania zaświadczenia przekształceniowego, bo na nieruchomości znajduje się nielegalny paczkomat

Każdy pretekst dla władz Warszawy jest dobry aby nie wydać zaświadczenia ws. przekształcenia wieczystego użytkowania w prawo własności. Mieszkańcy nieruchomości przy ul. Ks. J. Popiełuszki nr 17, 17a, 17b, 17c na warszawskim Żoliborzu właśnie się o tym przekonali. Urząd poinformował ich, że nie może wydać zaświadczenia o przekształceniu wieczystego użytkowania w prawo własności bo na przedmiotowej nieruchomości znajdują się budynki mieszkalne oraz uwaga obiekt paczkomatu. Do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia przez Naczelny Sąd Administracyjny czy paczkomaty są obiektami budowlanymi czy też budowlą w postaci wolnostojącego urządzenia technicznego, organ nie może wydać w przedmiotowym terminie przedmiotowego zaświadczenia - czytamy w piśmie urzędu.

Wojewódzkie sądy administracyjne uważają, że paczkomaty to tymczasowe obiekty budowlane. Na ich postawienie trzeba więc uzyskać pozwolenie. Spółka InPost Paczkomaty uważa, że paczkomat jest urządzeniem technicznym, które nie jest budowane w określonym miejscu, lecz produkowane w fabryce. Jest on przywożony na miejsce jako gotowa funkcjonalna całość, która do działania wymaga wyłącznie podłączenia do zasilania. Dlatego wniosła ona skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego na warszawski wyrok.

Doszliśmy zatem do absurdalnej sytuacji, w której odmawia się wydania zaświadczenia przekształceniowego, bo na nieruchomości jest nielegalny obiekt budowlany w postaci paczkomatu. Tylko co mieszkańcy są winni, że obiekty nielegalne są stawiane na ich nieruchomości?

Sytuację ma uzdrowić nowelizacja ustawy o krajowym zasobie nieruchomości (ogłoszona 15 lipca br), która przewiduje przekształcenie "W przypadku gdy na gruncie, o którym mowa w art. 1 ust. 2 lub art. 1a, położone są także inne budynki niż określone w art. 1 ust. 2, których łączna powierzchnia użytkowa przekracza 30% powierzchni użytkowej wszystkich budynków położonych na tym gruncie, przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości zabudowanej na cele mieszkaniowe następuje z dniem". Ciekawe jaki teraz pretekst znajdują urzędnicy bo odmówić przekształcenia.