Według
nieoficjalnych informacji minister skarbu państwa Dawid Jackiewicz chce
odwołania prezesa PKO BP Zbigniewa Jagiełły a następczynię ma być Marta Gajęcka.
Jak podaje
se.pl Marta Gajęcka jest absolwentką socjologii na UW i międzynarodowych
stosunków gospodarczych na SGH. W 2001 roku kandydowała do Sejmu z list Unii
Wolności w Warszawie. Pracowała w Ministerstwie Finansów (była m.in.
wiceministrem w latach 2004-2006, gdy resortem kierowała Zyta Gilowska),
następnie w OECD w Paryżu oraz polskim przedstawicielstwie przy Unii
Europejskiej w Brukseli. Swoją międzynarodową karierę zawdzięczała wsparciu
prof. Bronisława Geremka... Przez pół kadencji (2007-2010) pracowała na stanowisku wiceprezesa
Europejskiego Banku Inwestycyjnego. W banku odpowiadała za transakcje w Europie
Środkowo-Wschodniej oraz transeuropejskie sieci transportowe i energetyczne... Za dymisję oskarżyła
publicznie ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego, od którego jej
zdaniem nie otrzymywała wsparcia. Resort finansów przekonywał wtedy, że jej
odwołanie wynikało tylko i wyłącznie z porozumień między członkami Konstytuanty
EBI. Ale Gajęcka nie dała temu wiary i a swój żal wobec ministra finansów
wyrażała w bardzo ostrych słowach, nazywając go „arogantem oraz
ignorantem". Po odwołaniu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Gajęcka
dołączyła do grona partnerów Ernst & Young, gdzie była odpowiedzialna za
energetykę i transportem. Na tym stanowisku pozostała jednak tylko przez 13
miesięcy. Kolejne zatrudnienie w biznesie znalazła dopiero po niespełna dwóch
latach. Jak wynika informacji zawartych w serwisie LinkedIn, od lipca 2013 do
sierpień 2014, Gajęcka była CEO w Investment Fund Company Eques TFI S.A.
Bazując na doświadczeniu zawodowym zawartym w serwisie społecznościowym, od
ponad półtora roku pozostaje bezrobotna.
Odwołanie dotychczasowych władz PKO BP (rady nadzorczej i zarządu) było żądaniem zawartym w petycji Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE z dn. 15 stycznia do Ministra Skarbu Państwa.
Odwołanie dotychczasowych władz PKO BP (rady nadzorczej i zarządu) było żądaniem zawartym w petycji Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE z dn. 15 stycznia do Ministra Skarbu Państwa.
Nie wiem czy to bedzie dobra zmiana ale taka moja dobra rada. Wyciąć w pień dyrektorów pionów i pozamiatać departamenty w centrali stworzone aby przytulić znajomych krolika.
OdpowiedzUsuńPotem Zobaczyć ile kasy poszło na znane firmy doradcze, które miedzy innymi doradzily aby przepłacić za inny bank.
Jako pracownik tej firmy życzę nowemu prezesowi odwagi i powrotu do czasów kiedy w oddziałach pracowali specjaliści a nie "uniwersalni" doradco-kasjerzy. Niech będzie kasjer od obsługi kasowej i doradca-fachowiec. Wtedy jakość wzrośnie i klienci wrócą. Proponuję również zrobienie 1 departamentu do wszystkiego tak aby poczuli na sobie uniwersalizację.
OdpowiedzUsuńprzyłączam się. wziąć czystą kartkę i od nowa napisać najważniejsze przepisy. Tutaj trzeba nowych ludzi w DRK i CAR. Obecni to urzędnicy.
OdpowiedzUsuń