Jak poinformował minister z kancelarii
prezydenta Maciej Łopiński - zgodnie
z decyzją Prezydenta Andrzeja
Dudy przyjęta została ogólna zasada, iż prezydencki patronat nie będzie
udzielany przedstawieniom teatralnym. I słusznie honorowe patronaty to tylko pozory, patronat winien wiązać się z rzeczywistym działaniem np. zastrzykiem
finansowym. Jednak w dobie deficytu budżetowego, warto by imprezy teatralne
zarabiały na siebie bez nadzwyczajnego wsparcia publicznego.
Jednak w tytułach prasowych pokazuje się inny obraz, iż Prezydent Duda nie będzie patronem sztuki „Dziady” w
Teatrze Polskim, teatr w którym wystawiano kontrowersyjną sztukę „śmierć i
dziewczyna” (która w zapowiedziach miała mieć pornograficzny charakter) i którego
dyrektorem jest poseł Nowoczesnej. O tym, że przyjęto ogólną zasadę nie
patronowania wspomina się przy okazji, jakby mimochodem. W efekcie czytelnik pozostaje pod
wrażeniem odebrania patronatu i z domysłem, iż być może chodzi o jakiś odwet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz