Co 90 minut gdzieś na świecie kobieta pada ofiarą „honorowego zabójstwa”. Chociaż w Pakistanie zdelegalizowano te zabójstwa już w 2004 roku, do dziś aż 70% sprawców wychodzi na wolność dzięki furtce, jaką otwiera pozostawiona w przepisach „klauzula przebaczenia”. Gdy kobieta „zhańbi” swoją rodzinę sprzeciwiając się zaaranżowanemu małżeństwu, zbyt długo przyglądając się jakiemuś mężczyźnie albo choćby przez to, że zostanie zgwałcona, mężczyzna ma prawo ją zabić, o ile tylko inny jej krewny przebaczy mu ten czyn! Obrona honoru to istotna wartość w wielu społecznościach. Ale w tych morderstwach nie chodzi o honor, a o to, że kobiety są traktowane jak własność mężczyzn. „Klauzula przebaczenia” w pakistańskim prawie utrwala prawo mężczyzn do posiadania i zabijania kobiet i dziewcząt.
Projekt wykreślenia „klauzuli przebaczenia” przepadł w pakistańskim parlamencie, bo nie poparł go żaden liczący się członek rządzącej partii. Premier, który dotychczas nie podjął żadnych działań w tej sprawie, teraz obiecał zmianę prawa i zaangażował do tego swoją córkę, która prawdopodobnie będzie jego polityczną następczynią. Opór systemu będzie jednak niezwykle silny. Zdaniem ekspertów, Saba i pakistańskie działaczki na rzecz praw kobiet nie przezwyciężą go bez skoncentrowanego nacisku całej światowej opinii publicznej.
Trwa akcja zbierania podpisów pod petycją mającą na celu doprowadzenia do zmian w prawie pakistańskim zob. Podpisz i udostępnij petycję, aby usłyszało o niej jak najwięcej osób:
https://secure.avaaz.org/pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz