Tzw. obrońcy prawa i demokracji, tak szanują deklarowane przez nich
wartości prawa i demokracji, iż zaczęli grozić politykom PIS czy prezydentowi.
Dopóki groźby dotyczą postawienia przed Trybunałem Stanu, można nad tym przejść
do porządku dziennego, choć to rodzaj szantażu. Jednak teraz posuwają się
znacznie dalej, wprost wzywają (w formie bezpośredniej czy pośredniej) do
czynów przestępczych przeciw osobom fizycznym lub mieniu. Były już przypadki
przebijania opon samochodów posłów PIS w Warszawie (choć nie jest pewne
czy miało to charakter polityczny). Teraz na facebookowym profilu KOD wprost
wzywa się do zastrzelenia Jarosława Kaczyńskiego (podobno to działalność
trolla). Jednak słowa Stefana Niesiołowskiego już nie można uznać za
trollowanie czy przypadek. Cyt. Demonstracja pod domem Kaczyńskiego
jest demonstracją pod domem człowieka, który odpowiada za ograniczenie, choć
jeszcze nie obalenie demokracji w Polsce. Za obranie kierunku w stronę rządów
autorytarnych. Jest to bardzo dobre miejsce, bo gdzie będą demonstrować? Pod
czym? Duda jest marionetką, Szydło jest marionetką. Demonstracja pod siedzibą
Szydło nie ma sensu [...] Demonstracja będzie taka, jak pod domem
Jaruzelskiego, bo tam jest władza. Demonstracje będą też przed tym nowym
Komitetem Centralnym na Nowogrodzkiej. Być może to się
skończy spaleniem tej siedziby, tak jak palono komitety PZPR, tak być może
zapłonie komitet PiS‑u.
Niby to tryb przypuszczający, ale wiadomo dlaczego pada taka sugestie,
chodzi o stworzenie odpowiedniej atmosfery, które może zakończyć się tak jak w
przypadku Marka Rosiaka (działacza PIS w Łodzi zamordowanego z przyczyn
politycznych). Nie ma tym polega obrona prawa, nie na tym polegać ma
demokracja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz