7 grudnia 2015

Lidera Nowoczesnej lansowali za nasze podatkowe pieniądze?

Ryszard Petru jest obecnie ulubieńcem mainstreamowych mediów. Przemilczają jednak podstawowe fakty, jak to że ten „demokrata” po wyborach szybko dokonał rozdzielność majątkową z żoną (w celu nie ujawnienia pełnego majątku w oświadczeniu majątkowym), podaje dane wątpliwe w samym oświadczeniu (mieszkanie 60m2 oszacował na 100 tys. zł) i że był cały czas finansowany, wspierany z pieniędzy podatników. Jak ujawnia Wprost na druk książki Petru „Koniec wolnego rynku? Geneza kryzysu” Narodowe Centrum Kultury wydało 23,3 tys. zł, a w związku z książką dla dzieci, której współautorem jest lider Nowoczesnej: 137,3 tys. zł na druk i 209 tys. zł na 10 tys. egz. Rzeczniczka partii podkreśla w tekście, że NCK samo zgłosiło się do polityka z propozycją dofinansowania, natomiast przedstawiciele instytucji nie odpowiedzieli na pytania dziennikarza. 

Innymi słowy lidera Nowoczesnej, który niby krytykuje finansowanie partii politycznych z budżetu, lansowano za pieniądze budżetowe, czyli z naszych podatkowych. Zatem jaka jest jego wiarygodność?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz