Otrzymaliśmy apel sygnowany przez Jana Raczyckiego - Prezesa Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL "Przymierze" ws. aktualnej sytuacji. Tekst poniżej
Polska jest dzisiaj zupełnie innym krajem niż jeszcze kilka miesięcy temu. Mamy demokratycznie wybranego prezydenta, mamy parlament, którego większość stanowią ludzie chcący naprawy Rzeczpospolitej. Mamy rząd wywodzący się z poparcia tej większości. Na czele instytucji odpowiadających za wyjaśnienie smoleńskiej tragedii stają Ci którzy nie zgadzali się na kłamstwa wokół tej sprawy i zmowę milczenia. Szybkie i sprawne przejmowanie władzy zaskoczyło elity III RP. Ci, którzy byli odpowiedzialni za smoleńskie kłamstwo dzisiaj głośno krzyczą o zagrożeniu demokracji. Rozpętano ponownie przemysł pogardy na skalę przypominającą to, co działo się pięć la temu. Działania tamte doprowadziły do najgłośniejszego w Polsce aktu terrorystycznego, kiedy to działacz Platformy Obywatelskiej zamordował działacza PiS-u i usiłował zabić następne osoby. Ludzie odpowiedzialni za nakręcenie tej spirali nienawiści dzisiaj stroją się w piórka obrońców wolności słowa. Są przerażeni utratą ogromnych środków wydawanych na propagandę i kompromitacją wynikającą z ujawnienia ich roli w oszukiwaniu ludzi i niszczeniu demokracji. W sukurs ich działaniom przychodzi instytucja będąca skansenem systemu postkomunistycznego; wymiar sprawiedliwości.
Dzisiaj naszym obowiązkiem jest wsparcie zmian, które spowodują, że wszyscy Polacy będą równi przed sądami, a te nie będą negowały demokratycznych wyborów. Musimy być solidarni wobec ofensywy kłamstwa i nienawiści. Nasuwa mi się sytuacja w Polsce pod koniec XVIII wieku kiedy to patrioci usiłowali doprowadzić do naprawy Rzeczypospolitej i Uchwalono Konstytucję 3-Maja, natomiast przeciwnicy tych zmian zawiązali tzw."Konfederację Targowicką" i zwrócili się się do obcego mocarstwa - Rosji z prośbą o pomoc w przywróceniu złotej wolności szlacheckiej. Rosja chętnie udzieliła nam bratniej pomocy dokonując rozbioru Polski na 123 lata. Teraz również, przeciwnicy zmian zawiązali tzw. "Komitet Obrony Demokracji" i zwracają się do UE o pomoc. Szkoda, że nie zwracają się o tą pomoc do Putina, bo On niezwłocznie udzieliłby stosownej pomocy. Tacy ludzie, którzy zwracają się o ingerencję obcego mocarstwa w wewnętrzne sprawy Polski to są zdrajcy Ojczyzny i renegaci, to trzeba jasno powiedzieć. Tak zostali też ocenieni członkowie Konfederacji Targowickiej.
Jan Raczycki - Prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL" PRZYMIERZE"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz