22 sierpnia 2016

W konkurencji 800 m kobiet wygrały nie-kobiety

W biegu na 800 m kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro Joanna Jóźwik, najlepsza Europejka uzyskała 5 miejsce. Wypowiedziała się na temat podwyższonego poziomu testosteronu biegaczek, które zajęły trzy pierwsze miejsca. Trzy zawodniczki, które były na podium wzbudzają bardzo dużo kontrowersji. Nie ukrywam, że dla mnie to też jest trochę dziwne, że władze nic z tym nie robią. Koleżanki mają po prostu bardzo wysoki poziom testosteronu, podobny do męskiego, dlatego wyglądają jak wyglądają i biegają tak jak biegają. Semenya jest nie do pobicia w tym sezonie i myślę, że jeśli nic z tym światowe władze nie zrobią, będą do końca nie do pobicia – powiedziała polska biegaczka.


Władze IAAF w 2011 r. wprowadziły regulacje dotyczące poziomu testosteronu w organizmie zawodniczek (max. 10 nanomili na litr krwi), ale już 2 lata później Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie w 2013 roku zawiesił zapisy IAAF, dotyczące ilości testosteronu we krwi. Zatem zamiast walczyć z dopingiem, zalegalizowano te metody, które doprowadzają do zwiększenia testosteronu we krwi. Ale czy takie zawodniczki są jeszcze kobietami?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz