Jak
informuje niezalezna.pl - Policja poszukuje mężczyzny, który napadł z maczetą na jedną ze
stacji benzynowych w Krakowie. Napastnik zażądał od kasjerki pieniędzy, a po
kradzieży uciekł z łupem. Miał ciemną karnację i mówił z charakterystycznym
akcentem „wskazującym na niepolskie pochodzenie”. Do zdarzenia doszło 19 lipca o godz. 23.30
(krakowska policja opublikowała informację na swojej stronie 8 sierpnia). Na
stację benzynową na ul. Stojałowskiego 1 w Krakowie wszedł mężczyzna. Wyciągnął
maczetę i grożąc pracownicy stacji zażądał gotówki. Po kradzieży pieniędzy
uciekł. Całe zdarzenie – trwające kilkadziesiąt sekund – zarejestrowały
kamery monitoringu.
Policjanci podają rysopis sprawcy. To mężczyzna w wieku około 25-35 lat,
dobrze zbudowany, mierzący około 180 cm, z ciemnymi włosami i o ciemnej
karnacji. Mówił z charakterystycznym akcentem wskazującym na niepolskie
pochodzenie. W chwili zdarzenia ubrany był w czarną bluzę
z kapturem, przez który przebiegały dwa jasne paski, białą koszulkę polo oraz
ciemne spodnie jeansowe.
Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mogą
mieć informacje na temat sprawcy. Dzwonić można do Komendy Miejskiej Policji w
Krakowie (pod numer telefonu 12 6152650, 997 lub 112). Informacje
można także przesłać mailem na adres: sekretariat.wdskmp@krakow.policja.gov.pl. Mundurowi gwarantują anonimowość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz