Oskarżony bo znieważył terrorystę
Jak daleko może sięgać absurd politycznej poprawności? Niestety, bardzo daleko o czym świadczy przykład 57-letniego Niemca Thomas'a Salbey. Może stanąć przed sądem pod zarzutem zniesławienia zamachowca, który 22 lipca w monachijskiej galerii zabił 9 osób i ranił 27. To nie żart. W tym dniu Thomas nie uciekł, nagrywał zdarzenia, wyzywał terrorystę i rzucał szklanymi butelkami w jego stronę, aby go zatrzymać. Być może w ten sposób uchronił komuś życie, nie wiemy. W wywiadach po zdarzeniu, pan Thomas stwierdził że gdyby miał broń to by zastrzelił napastnika. Do prokuratury trafiło doniesienie na pana Thomas'a iż szerzy mowę nienawiści (bo chciał zastrzelić terrorystę). Gdyby pan Thomas rzeczywiście miał broń i zastrzelił napastnika, prawdopodobnie oskarżono by go o zabicie "biednego terrorysty".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz