16 sierpnia 2016

HGW wyganiała Włodarczyk z Warszawy, a teraz próbuje się podpiąć

Anita Włodarczyk uzyskała złoty medal olimpijski w Rio, deklasując rywalki w rzucie młotkiem. Wspaniały sukces, pod którym próbowała się "podpiąć" prezydent Warszawy - Hanna Gronkiewicz Waltz.


Tyle, że to właśnie prezydent Hanna Gronkiewicz Waltz próbowała wygonić Anitę Włodarczyk z Warszawy, odbierając klubowi sportowemu "Skra" prawa do terenu. 

Przypomnijmy list Anity Włodarczyk do pani prezydent Zwracam się do Pani, by nie przedstawiać mediom i sądowi fałszywych informacji, że Klub nie realizuje działalności sportowej. Ja jestem tego żywym przykładem. Są też inni... Mamy plany rozwoju. Apelujmy do Pani o zaniechanie działań zmierzających do wywłaszczenia Klubu. To, co robi Miasto wobec Klubu, jest w istocie dekretem Bieruta BIS. Nam bowiem już raz w latach czterdziestych odebrano stadion przy ul. Powązkowskiej dekretem Bieruta. Twierdzenie, że Miasto wywłaszcza Klub w interesie społecznym, jest naszym zdaniem dalece niestosowne, wręcz obraźliwe dla Klubu z takimi tradycjami... Klub podatkami utrzymuje Miasto, mimo że to Miasto winno wspierać Klub w jego społecznej misji. Opłaty publiczne z terenu Skry to blisko 1 mln zł rocznie. Obiecała Pani zwolnienia z tych opłat, a zamiast tego je podwyższyła i to bezprawnie. To nie jest fair".

Mistrzyni świata w rzucie młotem miała przenieść się do gdańskiego AZS AWFiS Gdańsk. Po informacjach w ogólnopolskich mediach władze Warszawy zdecydowały się na przekazanie Skrze gruntów na najbliższe trzy lata, na preferencyjnych warunkach. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz