20 kwietnia 2016

Oskarżony nie wpuszczony na ogłoszenie wyroku, bo nie ma przepustki!

Czy Sąd może odmówić wpuszczenia na sali oskarżonego? Taka rzecz właśnie się przydarzyła dziś w sądzie okręgowym w Warszawie. Sąd rozpatrywał apelację od wyroku w sprawie "zamachowca tortowego" czyli Zygmunta Miernika, oskarżonego za protest tortowy wobec bezkarności zbrodniarzy komunistycznych m.in. Czesława Kiszczaka (film z protestu tortowego https://www.youtube.com/watch?v=SKxF-68svFg).
20 kwietnia miał być ogłoszony wyrok. Najpierw zmieniono salę, ogłoszenie wyroku przeniesiono do części F sali 303 na godz. 12.50. Dostęp na sali możliwy był tylko za przepustką, zarezerwowano 26 miejsc dla pracy, 25 dla publiczności (Sąd wprowadził wejściówki dla dziennikarzy i publiczności po ostatnim (13.IV.2016) skandalu z nie wpuszczeniem na proces ekipy TV Republika z Ewą Stankiewicz
https://www.youtube.com/watch?v=SpCkLU6wcDM). Przed salą tłum, któremu nie dano wejść na salę (a według jednego z obecnych dziennikarza jeszcze można było wpuścić 20 osób na salę). Oskarżonego także nie wpuszczono, wszak nie miał przepustki. Ale od kiedy to oskarżony ma mieć przepustkę by wejść na sali. Precz z komuną - skandują byli działacze opozycji antykomunistycznej, będących na sali.

Ostatecznie oskarżonego na salę nie wpuszczono, a pod jego nieobecność zaocznie skazano go na 10 miesięcy więzienia. I tak polski wymiar sprawiedliwości skazał za stan wojenny - nie zbrodniarzy, ci będą mogli dożyć spokojnej starości, ale opozycjonistę.

Z OSTATNIEJ CHWILI: Zygmunt Miernik po wyjściu z sądu został zatrzymany.

1 komentarz:

  1. A tu jest strona wydarzenia na FB na okazję dzisiejszej rozprawy:
    https://www.facebook.com/events/918198384967885/

    OdpowiedzUsuń