Jak donosi
Dziennik Narodowy - 29 marca narodowcy protestowali pod siedzibą firmy Hansa
Gielena, tego który deklarował, że rozstrzelałby wszystkich
Polaków. Podczas protestu w Dębogórzu, prezes Stowarzyszenia Narodowa
Rumia, Tomasz Kłeczek przypomniał w jaki sposób Hans Gielen, wiceprezes spółki
POS Systems, który sam o sobie powiedział, że jest hitlerowcem, wyrażał się na
temat Polaków:- Do Polaków, do naszych bohaterów, naszej inteligencji strzelali
Niemcy, właśnie hitlerowcy. I dzisiaj po tych wszystkich tragicznych
wydarzeniach przyjeżdża pan Hans do Polski i mówi nam takie rzeczy, że jesteśmy
gównem, cwelami, idiotami. W proteście pod siedzibą spółki wzięło udział
kilkadziesiąt osób. Właściciele spółki w dosyć specyficzny sposób przygotowali
się na zapowiadaną wcześniej wspólną manifestację narodowców i kukizowców, jak
podaje portal Super-Polska.pl ciekawostką jest to, że z siedziby firmy
zniknęły wszystkie szyldy, a pracownicy zostali w tym dniu prawdopodobnie
wysłani a urlop.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz