Parlament
Europejski przyjął rezolucję dotyczącą sytuacji w Polsce. Oprócz frazesów o
demokracji i państwie prawnym, rezolucja zawiera stwierdzenia kłamliwe np. iż (Trybunał powołano w czasach PRL celem mydlenia oczu i
zagwarantowania w przyszłości trwałości post-komunistycznych relacji
społecznych) oraz wezwanie do przestrzegania,
opublikowania i pełnego oraz bezzwłocznego wykonania orzeczenia Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 9 marca 2016 r. oraz do wykonania orzeczeń z dnia 3 i z
dnia 9 grudnia 2015 r. (przypomnijmy orzeczenia z 3 i 9 grudnia były
opublikowane i wykonane, dotyczyły przepisu prawnego, a nie aktu
indywidualnego, a z kolei tzw. orzeczenie z 9 marca nie został wydany zgodnie z
konstytucją i z ustawą, oraz stanowi przedmiot postępowania prokuratorskiego m.in.
z wniosku Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE w związku z
przekroczeniem uprawnień i poświadczeniem nieprawdy w dokumentach). Za
rezolucją głosowali socjaliści, Europejska Partia Ludowa, liberałowie, zieloni,
lewicowcy łącznie 513 eurodeputowanych (w tym europosłowie z PO, PSL i SLD). Przeciw rezolucji było 142 eurodeputowanych, 30 wstrzymało się od głosu.
Projekt rezolucji nas nie dziwi, wszak zachód traktuje nas jak neokolonię. Co gorsza wiernopoddańczy stosunek względem UE pokazuje opozycja PO-Nowoczesna, a odnosimy wrażenie że PIS nie wykazuje właściwej stanowczości w odrzuceniu tej zewnętrznej ingerencji. Czas przywrócić Polsce suwerenność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz