27 kwietnia 2016

Fundacja Pro-Prawo do Życia: Nasza aktywność spotyka się z agresją



W kwietniu pobiliśmy wszystkie rekordy aktywności, a ludzi chętnych do działania wciąż przybywa. Proszę przeczytać, co wydarzyło się w tym miesiącu:
W ciągu zaledwie 26 dni nasi wolontariusze zorganizowali 76 pikiet, na których pokazywali prawdę o aborcji. Oprócz tego prawie 100 razy spotkali się w przeróżnych miejscach, w wielu miastach, żeby zbierać podpisy pod ustawą chroniącą życie od poczęcia.
Ogromne brawa i szacunek za wielki wysiłek należą się zwłaszcza regionowi śląskiemu pod wodzą Mariusza Piotrowskiego, gdzie odbyło się w sumie 25 pikiet, połączonym siłom komórek Rumia i Gdańsk z Maciejem Wiewiórką na czele, gdzie obyło się 10 pikiet i Małopolsce pod wodzą Danusi Kęsik, gdzie zorganizowaliśmy 21 pikiet.
To nie wszystko. W kwietniu odbyło się też 10 wystaw "Wybierz życie". Zorganizowaliśmy również 4 kursy dla obrońców życia, na których przeszkoliliśmy kolejnych 21 osób.
Bardzo mocno pracujemy też nad edukacją młodzieży. W kwietniu zorganizowaliśmy 6 lekcji w szkołach, w których wzięło udział aż 321 osób!
To wszystko jest możliwe tylko dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli!
Niestety, spotykamy się też z bardzo przykrymi sytuacjami. Nasze aktywne działania wywołują wściekłość środowisk lewicowych, które wobec swojej bezsilności, zaczynają być coraz bardziej agresywne w stosunku do naszych wolontariuszy.
W ostatni weekend w krakowskich Mistrzejowicach, groźnie wyglądający osiłek zaatakował trójkę naszych wolontariuszy przestawiających wystawę „Wybierz Życie” i poturbował jednego z nich. Na szczęście Adam, Danusia i Krzysztof nie doznali żadnych poważnych obrażeń, a atakujący został złapany przez Policję. Sprawa trafi do sądu. Adam tak skomentował to przykre zajście:
„Przeciwności w naszych działaniach bywają różne. Niezależnie od tego, jakie ataki są kierowane w naszą stronę - nie mam najmniejszego zamiaru się poddawać. To tylko motywacja do dalszego, jeszcze bardziej wytężonego działania!”
W centrum Krakowa kilka feministek usiłowało zakłócić zbieranie podpisów pod projektem ustawy chroniącej prawo do życia każdego dziecka. Ponieważ obelgi i wyzwiska nie zniechęciły naszych wolontariuszy, oblały sokiem wypełnione karty podpisowe. Chuliganki zostały wylegitymowane.
W Poznaniu grupa feministek zagłuszała wrzaskami zgromadzenie i usiłowała zasłonić plakaty pokazujące prawdę o aborcji. Podobne wydarzenie miało miejsce w Warszawie, gdzie w trakcie pikiety jeden z przechodniów usiłował zniszczyć jeden z naszych plakatów. W obu przypadkach interweniowała Policja.
Agresywne zachowania grupek aborcjonistów to w wielu miastach norma. Kłamliwa i histeryczna kampania prowadzona jest również w aborcyjnych mediach. Zjawiska te pokazują strach i bezradność zwolenników zabijania. Wszyscy pracownicy i wolontariusze Fundacji są zdeterminowani w działaniu i nie dadzą się zastraszyć. Wiemy, że zwycięstwo cywilizacji życia jest blisko.
Pozdrawiam
Kinga Małecka-Prybyło
Fundacja Pro - Prawo do życia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz