24 lipca 2016

Obrona dziewczyny przed ciemnoskórym to rasizm?

Władze Szybkiej Kolei Mazowieckiej zapowiedziały podjęcie działań ws. „rasistowskiego ataku”, do którego doszło 20 lipca na peronie Warszawa Śródmieście. Dla TVNu i Gazety Wyborczej wszystko jest jasne para młodych Polaków rasistów wsparta przez inne osoby zmusiła biednego murzyna do opuszczenia pociągu. Orzeczono to bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, bez konfrontacji uczestników zdarzenia czy zeznań osób postronnych z pociągu.

Zaczęło się od tego, że ciemnoskóry mężczyzna, wsiadając na stacji Ochota, miał dotknąć pasażerki. Młoda kobieta zareagowała a jej chłopak stanął w jej obronie. Dochodzi do eskalacji słownej, szamotaniny i jeszcze z innym pasażerem zmuszają pasażera do opuszczenia pociągu na stacji Śródmieście. Oczywiście w takiej sytuacji padły uwagi dotyczące koloru skóry.

Jednak jak informuje wawalove.pl na podstawie relacji świadków – zarówno obcokrajowiec, jak i osoby, które go obrażały zachowywały się wobec siebie agresywnie. Wyraźnie dało się dostrzec, że obie strony zachowują się wobec siebie bardzo niekulturalnie … Trudno zatem mówić o rasistowskich, bądź ksenofobicznych gestach wobec obcokrajowca. Nie był on do końca w porządku, zachowywał się bardzo niewłaściwie.


Policja podjęła czynności sprawdzające z art.257 KK w związku ze znieważeniem i naruszeniem nietykalności innej osoby, ze względu na pochodzenie etniczne lub rasowe. Ciekawe dlaczego równolegle policja nie wszczęła czynności wyjaśniające w sprawie próby molestowania dziewczyny? Czyżby także w polskiej policji zaczęła dominować wzorem Niemiec polityczna poprawność?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz