Kolejny zamach w Monachium. Napastnik strzelał z broni krótkiej najpierw w restauracji Mac Donalda a następnie w centrum handlowym przy Parku Olimpijskim. 9 osób nie żyje, 21 jest rannych, stan 3 osób jest ciężki. W trakcie pościgu, napastnik popełnił samobójstwo (A może ... na nim popełniono, tyle że policja nie może przyznać się, wszak zaraz jakaś deputowana partii Zielonych wyrazi oburzenie że niewinny terrorysta został zastrzelony, tak jak było w sprawie nożownika z pociągu pod Wuerzburg).
Sprawcą był 18 letni Irańczyk z niemieckim obywatelstwem, mieszkał w Monachium dłużej niż 2 lata. Jak wiadomo Irańczycy (z nielicznymi wyjątkami) są Muzułmanami, a w samym Iranie jest ustrój islamski. Być może było to dzieło osoby niezrównoważonej, ale w kontekście innych wydarzeń, bardziej prawdopodobny jest religijno-polityczny motyw działania.
Kolejny zamach który dowodzi, iż islamskich imigrantów (nazwanych obecnie uchodźcami) nie należy przyjmować, bo wcześniej czy później staje się źródłem islamskiej przestępczości i terroryzmu. Jednak część polityków (PO-Nowoczesnej-lewica) opowiada się za przyjmowaniem imigrantów, a z kolei PIS (który co prawda na razie nie realizuje decyzję rządu Kopacz ws. przyjmowania imigrantów) nie poparł w Sejmowej Komisji Petycji ustawowego zakazu wjazdu do Polski osób wyznających świętą wojnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz