23 grudnia 2016

Udaremnione zamachy, ale zagrożenie występuje

W Niemczech w Duisburgu zatrzymano 2 braci pochodzących z Kosowa, podejrzanych o przygotowanie zamachu na niemieckie centrum handlowe w Oberhausen w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia. W Australii 6 mężczyzn i kobiet zatrzymano w centrum Melbourne, którzy planowali ataki z użyciem materiałów wybuchowych i innych rodzajów broni na stacji kolejowej i w katedrze św. Pawła w centrum Melbourne, w miejscach gdzie jest zazwyczaj wielu turystów.

Jak widać zagrożenie jest realne, a kolejne zamachy są prawdopodobnie już planowane przez kolejne grupy dżihadystów. Niestety w krajach zachodnich oprócz prewencyjnych działań służb (w niewielkim stopniu skutecznych, a to z racji olbrzymiej liczby osób do śledzenia i pilnowania, we Francji czy w Niemczech ponad 10 tys.), nie podejmuje się żadnych innych działań - tj. masowego wydalania, a przynajmniej nie wpuszczenia imigrantów.

Zagrożenie występuje także w Polsce, albowiem rząd poza nie realizowaniem decyzji premier Kopacz o przyjmowaniu uchodźców w ramach unijnej relokacji, nie podjął działań prewencyjnych w postaci zakazu wjazdu do Polski islamistów (mogą przybyć do nas z krajów zachodnich). Ale dobrze, że nie rządzą nami politycy opozycji okrągłostołowej (PO-Nowoczesna), bo oni wręcz deklarowali chęć przyjmowania imigrantów (a skutki widzimy np. w Niemczech).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz