20 grudnia 2016

Platforma Obywatelska próbowała uniemożliwić posiedzenie senackiej komisji ws. ustawy dezubekizacyjnej

Platforma Obywatelska postanowiła przenieść konflikt z Sejmu do Senatu i nie dopuścić do uchwalenia ustawy dezubekizacyjnej. W poniedziałek 19 grudnia o godz. 16.00 rozpoczęło się posiedzenie połączonych komisji: rodziny, polityki senioralnej i społecznej oraz praw człowieka, praworządności i petycji. Przewodniczącymi tych komisji są odpowiednio Jarosław Duda (PO) i Michał Seweryński (PiS). Na posiedzeniu nie pojawił się polityk partii rządzącej, a swoje obowiązki scedował na wiceprzewodniczącego. To ośmieliło Jarosława Dudę, który wszedł do sali, włączył mikrofon i stwierdził, że… odwołuje posiedzenie komisji., gdyż jego zdaniem ustawa dezubekizacyjna została przyjęta nielegalnie (od kiedy to o legalności ustawy decyduje pojedynczy senator?) Nie uzgadniał tego ani z przewodniczącym Seweryńskim, ani z wiceprzewodniczącym Senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji senatorem Mamątowem. Wybuchła awantura, po której posiedzenie opuścili senatorowie z PO. Posiedzenie Senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji się odbyło.

Co ciekawe, do grona obrońców emerytur SBeckich dołączył swoją postawą (opuszczając posiedzenie) senator Jan Rulewski z PO, niegdyś działacz opozycji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz