Pochodzący z Iraku 12-letni chłopiec podłożył bombę 26 listopada na kiermaszu bożonarodzeniowym w Ludwigshafen w Nadrenii-Palatynacie, a kolejną bombę 5 grudnia w okolicach Ratusza. Do tragedii nie doszło, gdyż w pierwszym przypadku nie zadziałał zapalnik i wybuchu nie było, a w drugim bombę odkrył przypadkowy przechodzień.
Tymczasem komisja polskiego sejmu najpierw odrzuciła petycje-projekty ustaw Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE ws. zakazu wjazdu do Polski osób wyznających świętą wojnę, a 13 grudnia odrzuciła propozycję referendum w tej sprawie. Kiedy się obudzą? Kiedy u nas islamscy uchodźcy zaczną podkładać bomby?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz