3 grudnia 2016

16 rok maratonu prokuratorsko-sądowego dra Witolda Tomczaka

Szanowni Państwo, Polsko Jana Pawła II! 
 
Informuję Was, że maraton prokuratorsko-sądowy, w którym jestem oskarżony w związku z obroną godności Ojca Świętego Jana Pawła II znieważonego w 2000 r. w Galerii Narodowej Zachęta trwa nadal. 
We wtorek 6 grudnia w Sądzie Okręgowym w Warszawie przy Alei Solidarności 127 odbędzie się rozprawa odwoławcza od wyroku pierwszej instancji. Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia, uznając moją winę, prowadzone postępowanie karne umorzył warunkowo na okres jednego roku próby. Oznacza to, że gdybym w ciągu najbliższego roku wystąpił w sposób podobny w obronie narodowych wartości i przeciwko obrazie uczuć religijnych Polaków zostałbym bezwzględnie i surowo ukarany przez sąd w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.
Ponadto sąd pierwszej instancji wyrokiem z dnia 13 lipca 2016 r. obciążył mnie kosztami sądowymi oraz tak zwaną nawiązką za uszkodzenie instalacji znieważającej Ojca Świętego Jana Pawła II - łącznie w wysokości 6603,77 zł. 
Niezrozumiałe i bolesne jest to, że mój czyn w obronie godności Papieża Polaka, podjęty w imieniu rzeszy rodaków wobec bezczynności władz państwowych, został w Ojczyźnie Jana Pawła II oceniony, zarówno przez sąd rejonowy jak i prokuraturę, jako naganny i szkodliwy społecznie. Zgoła odmienna jest opinia tysięcy Polaków, w tym wielu kapłanów i biskupów Kościoła Katolickiego.
Od wyroku sądu rejonowego odwołałem się i wraz z obrońcami złożyliśmy apelację do sądu wyższej instancji, wnioskując o uniewinnienie. Apelację złożyła również prokuratura, która nie zdecydowała się na wycofanie aktu oskarżenia, wnosząc o tak zwane przedawnienie karalności czynu. 
Jaką decyzję podejmie sąd odwoławczy okaże się 6 grudnia 2016 r. 
Rozprawa odbędzie się o godzinie 10.00 w sali nr 352 w Sądzie Okręgowym w Warszawie (X Wydział Karny Odwoławczy) przy Alei Solidarności 127. 
Gorąco dziękuję moim obrońcom i rodakom, którzy odważnie i solidarnie stają w obronie należnej czci i pamięci Świętego Jana Pawła II.
 
Z wyrazami szacunku,

Witold Tomczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz