Władze publiczne zakazały demonstracji narodowców w najbliższą
sobotę na Placu Defilad przeciw islamskiej imigracji. Jak poinformowało RMF
- Miasto wskazało dwa powody swojej odmowy.
Pierwszy to inne wydarzenia, które już wcześniej zostały zaplanowane na Placu
Defilad. Drugi powód to cel zgromadzenia niezgodny z przepisami. Jak
dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM, ratusz ma zamiar wykazać, że
demonstracja godzi w prawa i wolności innych osób, co zgodnie
z ustawą o zgromadzeniach pozwala na zakazanie protestu. W czym publiczne skandowanie swego stanowiska ogranicza prawa i wolności innych osób doprawdy nie wiadomo. Ale przecież to władza w swej eurosłużalczości jest gotów posunąć się bardzo daleko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz