12 grudnia 2013

SBekom żyje się nieźle, a weterani wciąż upominają się o godność

Mija kolejna rocznica stanu wojennego. Podczas gdy zwykłym obywatelom, w tym weteranom opozycji - nie żyje się dostatnio, to byłym funkcjonariuszom SB i ich mocodawcom (Jaruzelski i spółka) żyje się całkiem nieźle. Jak ujawnił Zakład Emerytalno-Rentowy MSW w odpowiedzi na wniosek Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych (OSIR) przeciętna wysokość emerytury od 1.02.2010 r. wynosiła dla generałów – 8598,43 zł, dla oficerów starszych 3479,67 zł, młodszych 2102,12 zł, aspirantów i chorążych 2178,33 zł, podoficerów 1799,52 zł a szeregowych 1499,64 zł. Dodajmy, iż świadczenia te uległy od tego czasu waloryzacji i że emerytury przysługiwały już po 15 latach służby. Co więcej okazuje się, że mimo ustawy dezubekizacyjnej, sądy podwyższały od 2010 r. wymiar świadczeń zaliczając do ich podstawy także okresy szkoleń w uczelniach KGB czy okresy np. Wyższej Szkole Oficerskiej w Legionowie. Dochodzi zatem do paradoksalnej sytuacji, iż za stosowanie represji wobec społeczeństwa, dziś można uzyskać całkiem niezłe świadczenia w przeciwieństwie do ofiar tych represji.
Tymczasem już w 1998 r. (czyli 15 lat temu) środowiska weteranów opozycji antykomunistycznej domagali się rozwiązania problemu zadośćuczynienia moralnego i materialnego w formie inicjatywy ustawodawczej. Co prawda ujmowano w przepisach prawnych problematykę byłych opozycjonistów np. w zakresie okresów emerytalnych, unieważnienia wyroków karnych za działalność opozycyjną, jednakże nie ujmowano w sposób bardziej kompleksowy tej problematyki. Dopiero wzmożona presja medialne i środowisk doprowadziło, iż problematyką tą zajęto się w Senacie i podjęto inicjatywę ustawodawczą w formie Projektu ustawy o pomocy dla działaczy opozycji demokratycznej oraz osób represjonowanych z powodów politycznych (druk nr 449). Projekt ma wedle autorów na celu zagwarantowanie pomocy działaczom opozycji demokratycznej i osobom represjonowanym z powodów politycznych w okresie od 1 stycznia 1957 r. do 4 czerwca 1989 r. znajdującym się w szczególnie trudnej sytuacji materialnej. Warunkiem przyznania pomocy będzie uzyskanie przez osobę zainteresowaną statusu działacza opozycji lub osoby represjonowanej oraz spełnienie kryterium dochodowego. Projekt ten został jednak ostro skrytykowany przez środowiska Weteranów opozycji antykomunistycznej (OSIR, Stowarzyszenie PPN, Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956-89) na posiedzeniu połączonych komisji senackich w dniu 7 listopada. Organizacje weteranów podkreślały iż chcą godności, uhonorowania a nie jałmużny. zob. http://serwis21.blogspot.com/2013/11/nie-chcemy-jamuzny-tylko-godnosci.html. 14.11.2013 r. senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrzyła zatem petycję OSIR dotyczącą podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawie uchwalenia ustawy o statusie Weterana Opozycji Antykomunistycznej i Korpusie Weterana Opozycji Antykomunistycznej wobec dyktatury komunistycznej PRL w latach 1971-1989. Komisja senacka postanowiła podjąć pracę nad kompleksowym uregulowaniem spraw weteranów http://serwis21.blogspot.com/2013/11/komisja-senacka-prawy-dziaaczy-opozycji.html. Sprawozdanie z prac nad propozycją senacką - druk nr 449 ma zostać przedłożone do końca lutego 2014 r. 
A zatem 25 lat po upadku PRL, być może problem weteranów opozycji antykomunistycznej wreszcie doczeka sie jakiegoś ustawowego rozwiązania, oby realnego, a nie pozornego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz