Prezydent Bronisław Komorowski zapowiada
palenie świeczek 13 grudnia w intencji ofiar stanu wojennego. Nie przeszkadzało
mu to jednak spotkać się 19 września 2013 r. w Belwederze z
członkami Klubu
Generałów Wojska Polskiego, który zrzesza m.in. wielu komunistycznych
wojskowych. Szefami klubu byli w
przeszłości m.in. gen. Franciszek Puchała, który brał udział w opracowywaniu
planów stanu wojennego, oraz gen. Mieczysław Dachowski, w latach 80. zastępca
szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Na liście klubowiczów jest też
nazwisko gen. Józefa Baryły, byłego członka WRON i Biura Politycznego KC PZPR.
Klub nie ukrywa też dobrych kontaktów z gen. Wojciechem Jaruzelskim.
Prezydentowi
towarzyszyli: sekretarz stanu, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał
Stanisław Koziej i dyrektor departamentu Zwierzchnictwa Prezydenta nad Siłami
Zbrojnymi generał Lech Konopka. W spotkaniu uczestniczyło 54 generałów w
tym:
- gen. Mieczysław Dachowski - w 1981
r. zastępca szefa Sztabu Generalnego, jeden z autorów stanu wojennego;
- gen. Zygmunt Zieliński -
w 1981 r. szef Departamentu Kadr MON i sekretarz Wojskowej Rady Ocalenia
Narodowego (WRON), a także członek Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej
PZPR
- gen. Józef Szewczyk -
w 1981 r. Naczelny Prokurator Wojskowy PRL, na początku 1982 r. po wyroku na
członków komitetu strajkowego kopalni Wujek interweniował, bo jego zdaniem
strajkujący otrzymali zbyt niskie kary
- gen. Zbigniew Nowak -
w 1981 r. wiceminister obrony narodowej PRL, Główny Inspektor Techniki LWP;
- gen. Roman Misztal - w
1981 r. szef wywiadu PRL
- gen. Franciszek Puchała -
w 1981 r. w Zarządzie Operacyjnym Sztabu Generalnego WP, szef oddziału
gotowości bojowej. Jeden z realizatorów stanu wojennego
- gen. Mieczysław Michalik -
politruk, w 1981 r. zastępca komendanta Wojskowej Akademii Politycznej im.
Feliksa Dzierżyńskiego.
A co miał do
przekazania prezydent. Otóż jak czytamy na stronie klubu - Po powitaniu
członków klubu Prezydent wyraził zadowolenie z możliwości spotkania i
stwierdził, że istnieje potrzeba budowy dużej gamy instytucji oddziaływujących
na społeczeństwo w zakresie szeroko pojętej obronności państwa. Jednym z takich
stowarzyszeń jest Klub Generałów Wojska Polskiego, skupiający generałów,
których suma doświadczeń życiowych i zawodowych jest godna najwyższego uznania
(doświadczenie stanu wojennego czyżby miało być godne najwyższego uznania).
W
czasie spotkania prezydent wręczył też upominek 90-letniemu gen. Piotrowi Przyłuckiemu, byłym komisarzem wojskowym
w Ministerstwie Leśnictwa w stanie wojennym, a wcześniej - w grudniu 1970 r. zastępcy
dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojskowego, którego wojska krwawo rozprawiły się z
trójmiejskimi robotnikami.
Poniżej zdjęcia z tej imprezy
(źródła Niezalezna.pl, Rzeczpospolita, strona klubu generałów)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz