15 marca 2016

Zamiast Elewarru i ZZZ, nowa spółka pod nadzorem Ministra Rolnictwa?

Stowarzyszenie Interesu Społecznego „WIECZYSTE” zwróciło się do Ministra Rolnictwa z petycją o likwidację spółek Elewarr i Zamojskich Zakładów Zbożowych, oraz stworzenia na bazie majątku obu spółek -  nowej spółki z nową marką, pod nadzorem Ministerstwa Rolnictwa (zamiast Agencji Rynku Rolnego) 

Jak stwierdza Stowarzyszenie: Spółka Elewarr kojarzy się dziś z patologią, aferami, nadużyciami w wynagrodzeniach, postępowaniami prokuratorskimi.  Skala tych patologii była tak znaczna, iż NIK w wynikach z kontroli z kwietnia 2015 r. postulował likwidację spółki Elewarr cyt. "Mając powyższe na uwadze, w szczególności malejącą rolę Spółki ELEWARR w stabilizacji rynku zbóż i rzepaku oraz brak poprawy nadzoru Prezesa Agencji Rynku Rolnego nad tą Spółką, Najwyższa Izba Kontroli wnosi do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby w porozumieniu z Ministrem Finansów, rozważył przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego i rozwiązanie ELEWARR sp. z o.o." Innymi słowy w przekonaniu kontrolerów NIK w celu uzdrowienia sytuacji potrzebne są radykalne działania. Innymi słowy sama zmiana rady nadzorczej lub zarządu będą krokami daleko niewystarczającymi. Sama likwidacja spółki zważywszy na rolę jaką miała i ma spełnić nie byłaby działaniem właściwym, dlatego też za wskazane wydaje się likwidację spółek Elewarr i Zamojskich Zakładów Zbożowych, i na bazie obu likwidowanych spółek stworzyć nową spółkę z nową marką. Uzasadnienie dla takiego kroku wynika z 3 przesłanek:
1)) Elewarr i jej spółka córka Zamojskie Zakłady Zbożowe są konkurentami na odcinku skupu zbóż w Polsce Południowo-wschodniej (Zamość, Krupiec, Lubycza Królewska), co utrudnia optymalizację strategii w tym regionie. Ponadto takie połączenie pozwoli na dywersyfikację działalności, albowiem nowa spółka zajmowałaby się nie tylko handlem i przechowywaniem zbóż i rzepaku (sprzedaż nawozów ma charakter marginalny), ale także poprzez przejęcie ZZZ - produkcją mąki. W obecnej chwili spółka Elewarr narażona jest na bardzo duże ryzyko zmiany cen zbóż i rzepaku, co zwiększa zagrożenia dla efektywności spółki. Połączenie obu spółek wzmocni pozycję na rynku.
2) Spółka Elewarr po 2008 r. była siedliskiem różnych patologii, co ujawniły zarówno kontrole Najwyższej Izby Kontroli, kontrola posłów PIS w 2012 r., postępowania prokuratorskie czy taśmy Serafina. Mimo działań kontrolnych patologie nie zniknęły, co więcej różne działania podejmowane w spółce w tym czasie zmierzały do utrwalenia negatywnych zjawisk np. w sferze wynagrodzeń dyrektorskich, ale nie tylko. Odwrócenie tej sytuacji w ramach obecnych struktur organizacyjnych spółki Elewarr może okazać się bardzo kosztowne, o ile w ogóle będą możliwe.
3) Elewarr cieszy się bardzo złą renomą medialną, za co odpowiadają poprzednie władze spółki. Odbudowa renomy, wizerunku wymaga nie tylko zmiany władz, ale także czasu i całego szeregu kosztownych działań. Korzystniejsze wydaje się zatem zbudowanie nowej spółki na nowych zasadach w oparciu o majątek obu spółek, bez obciążeń wizerunkowych jakie niesie Elewarr.


Równocześnie Stowarzyszenie postuluje: by nadzór nad nową spółką przejęło Ministerstwo Rozwoju Rolnictwo i Rozwoju Wsi, albowiem nadzór Agencji Rynku Rolnego okazał się bowiem jak do tej pory daleko niewystarczający. Jak wynika z wyników kontroli NIK: "Nadzór Prezesa ARR nad ELEWARR sp. z o.o., w zakresie wynikającym z przepisów Kodeksu spółek handlowych, sprawowany był w ograniczonym stopniu oraz nierzetelnie. Nieprawidłowy nadzór Prezesa ARR przede wszystkim wynikał z pasywnej roli Prezesa ARR jako właściciela udziałów ELEWARR sp. z  o.o., dopuszczenia do naruszania przepisów ustaw przez Spółkę oraz niewykonywania kontroli nad Spółką. Działania Prezesa ARR jako Zgromadzenia Wspólników i  Rady Nadzorczej polegały głównie na  bieżącym monitoringu sytuacji ekonomiczno-finansowej Spółki." Zdaniem Stowarzyszenia brak efektywnego nadzoru nad spółką wynika m.in. z niewłaściwego usytuowania właścicielskiego. Agencja Rynku Rolnego jest akredytowaną agencją płatniczą przez UE i tym samym nie powinna być właścicielem spółki z branży rolnej. Z tych powodów nadzór nad nową spółką (a co najmniej nad Elewarrem i spółkami zależnymi) powinno być przejęte bezpośrednio przez Ministerstwo Rolnictwo i Rozwoju Wsi, skoro Ministerstwo Skarbu Państwa docelowo przeznaczone jest do likwidacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz