Według szwedzkiej gazety
„Aftonbladet” żaden z aresztowanych w lutym 14 mężczyzn, którzy planowali
atak na noclegu azylu w Nynashamn nie jest już przetrzymywany w areszcie.
Ostatnie trzy zostały wydane we wtorek informuje dziennik "Svenska Dagbladet".
Zdaniem prokuratora Nilsa Lundberga, w trakcie śledztwa nie udało się zebrać
mocnych dowodów na winę Polaków. Według
prokuratora Lundberga większość znalezionych przedmiotów w samochodach Polaków
to narzędzia pracy i trudno udowodnić, że miały być użyte w innym celu.
Mężczyzn zatrzymano 750 metrów od ośrodka dla uchodźców, ale żaden nie
potwierdził, że zamierzali się udać do ośrodka uchodźców. W ich
samochodach funkcjonariusze znaleźli pałki, noże, metalowe pręty i siekiery (niezalezna.pl). Gdy sprawa wybuchła Serwis21 wskazywał, iż jest ona mocna wątpliwa, iż oskarżenia o próbie podpalenia są mało wiarygodne uwzględniając fakt, iż nie znaleziono materiałów łatwopalnych. http://serwis21.blogspot.com/2016/02/dziwna-sprawa-zatrzyman-polakow-w.html
Okazało się, iż mieliśmy rację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz