Opozycja PO-PSL-Nowoczesna cały czas
wmawiają, iż sparaliżowanie Trybunału Konstytucyjnego to naruszenie
Konstytucji, państwa prawa, swobód demokratycznych. Ale właśnie za sprawą Trybunału Konstytucyjnego ograniczono ostatnio prawa obywateli. Ostatni przykład:
2 grudnia ubr. Trybunał Konstytucyjny wydał
postanowienie (sygn. akt SK 36/14) w którym uznał, że zdolność do
wnoszenia skarg do TK w sprawach dotyczących naruszenia informacji publicznej
przysługuje tylko obywatelom. Wykluczone więc zostały stowarzyszenia obywateli
oraz inne osoby prawne. Orzeczenie jest skandalem albowiem zgodnie z art.61
Konstytucji prawo do informacji publicznej przysługuje co prawda obywatelom, ale nie ma ograniczenia do realizacji tego prawa jedynie w sposób bezpośredni. Co więcej z postanowienia Trybunału z 13
września 2000 r. (SK 4/00), wynika że prawo do
informacji z artykułu 61 ustęp 1 konstytucji obywatel może realizować
osobiście, ale też za pośrednictwem prasy. Skarga konstytucyjna zmierzająca do
ochrony prawa do informacji przysługuje więc zarówno każdemu obywatelowi, jak
również prasie, a konkretnie odpowiedniemu organowi prasowemu. Zatem obecna odmowa
uznania prawa do skargi konstytucyjnej stowarzyszeniom w sprawach dotyczących
informacji publicznej jest jawnym naruszeniem zasad demokratycznych i logiki orzeczniczej.
Co więcej teraz wyrok TK wykorzystywany
jest do odmowy udzielenia organizacjom pozarządowym informacji publicznej
(wprawdzie w sposób niezasadny, ale jednak) jak ostatnio uczynił to Urząd
Miasta Gdyni, odmawiając udostępnienia danych osób, które otrzymały nagrody,
cyt. „Urząd Miasta Gdyni uprzejmie informuje, iż nie posiadacie
Państwo, jako stowarzyszenie, zdolności postulacyjnej w tym zakresie, bowiem
przepis artykułu 61 Konstytucji RP przyznaje ją Obywatelom, co zgodnie z
orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego (postanowienie z 2 grudnia 2015 r. (sygnatura
akt: SK 36/14) nie daje Państwu podstaw do uzyskiwania oczekiwanych we wniosku
informacji”.
Tymczasem artykuł 2 ustęp 1 ustawy z
2001 r. o dostępie do informacji publicznej (tekst jednolity Dziennik Ustaw z
2015 r. pozycja 2058) daje prawo każdemu czyli także osobom nie-fizycznym prawo
do informacji publicznej, ale w świetle orzeczenia TK można się spodziewać że organa administracyjne zaczną zasłaniać się postanowieniem Trybunału. Czy taki Trybunał jest zatem w ogóle potrzebny? Naszym zdaniem szkoda pieniędzy podatników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz