Ostatnio pomyślałem, że warto także pisać o nas samych, o naszych koleżankach i kolegach, znajomych którzy są wśród nas ale żyją własnym życiem, często borykają się z różnymi problemami ale także czasami, a nawet nierzadko, osiągają jakieś życiowe sukcesy. W tej korespondencji chciałbym przedstawić jedno nazwisko. Jest to przykład ciężkiej i mozolnej pracy, jaką wykonuje jeden z nas, ktoś z Polski, ktoś, kto aby zaistnieć w życiu pomimo wczesnego pełnego sieroctwa, inwalidztwa i olbrzymich przeciwności losu, jakie są jego udziałem, robi wszystko aby po prostu b y ć.
Jan Siestrzeńcewicz, bo o nim piszę, ur. w 1983 r. był wychowankiem Ognisk Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Ulicy założonych przez Kazimierza Lisickiego "Dziadka".Już w ognisku widzieliśmy go często na ogniskowej scenie, na której występował podczas różnych ogniskowych uroczystości i imprez. Od dziesięciu lat Janek układa teksty, komponuje muzykę i śpiewa. Jego pseudonim artystyczny to "Glitter". Możecie go posłuchać i podziwiać na stronie Katolicka strona muzyka i fotografika o pseudonimie Glitter
Jednak ta ciekawa kariera muzyczna może upaść już teraz. Janek i jego brat Piotr (też wychowanek ogniska) wszystko zainwestowali w powstanie i promocję anglojęzycznego albumu Janka z muzyką Pop, jak również albumu z pieśniami oazowymi. Kosztowało to ich ok. 25000zł. I co teraz? Obaj bracia utrzymują się, z powodu niezdolności do pracy, z rent inwalidzkich.Teraz postanowili prosić ludzi dobrej woli o pomoc w wypłynięciu tych dzieł na światło dzienne. Te dzieła są dostępne za darmo i dla każdego na stronie www.glit.pl gdzie znajdują się również owoce innych talentów Janka. Zapraszamy zobaczcie sami. Serce mi się kraja jak myślę, że coś mogłoby się zmarnować tak jak w przypadku sienkiewiczowskiego Janka Muzykanta. Oprócz strony glit.pl jest również stronawww.znakiiskry.pl . To właśnie tu Janek wylewa swoją duszę podobnie jak św. Faustyna w swoim dzienniczku. Jest tu opowiedzianych ponad 600 znaków interwencji Boga w naszym życiu. To piękne świadectwo i potwierdzenie, że coś z tymi talentami trzeba zrobić. Przez pewien czas próbowali sami i zostali sami z długami. Chciałbym, żeby Janek w końcu otrzymał możliwość przekazania tych dzieł światu w Polsce i za granicą. Potrzebujemy dotrzeć do wielu po to, by te talenty wypłynęły na światło dzienne. Jeśli możesz jakoś pomóc w tym to proszę teraz właśnie o to i z góry dziękuję. W razie czego podaję nr konta bankowego w PKO BP.
Piotr Siestrzeńcewicz Nr Konta 95 1020 1127 0000 1502 0180 0309 9
Dla wpłat z zagr: PL 95 1020 1127 0000 1502 0180 0309
SWIFT BPKOPLPW
Najbardziej zależy im na rozpowszechnieniu tych dzieł. Zawsze można im pomóc także przez modlitwę o co Janek i Piotr serdecznie proszą.
Uważam, że warto wspierać takie trudne ale pełne entuzjazmu życiorysy.
Pozdrawiam świątecznie
Bogusław Homicki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz