Kondycja PKO BP się pogarsza. Wynika to już nie tylko z analizy dołączonej
do petycji Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE z dnia 15 stycznia,
którą publikowaliśmy w Serwis21, ale także z wyliczeń PAP na
podstawie raportu rocznego banku. Przytoczmy kilka danych:
Zysk i rentowność
Zysk brutto w IV kwartale 2015 r. wyniósł
517 mln zł wobec 865 mln zł w IV kwartale 2014 i 1 mld zł w III kwartale 2015
tj. spadek o 40% rok do roku i 48% z kwartał na kwartał.
- W IV kwartale 2015
roku zysk netto wyniósł odpowiednio 444 mln zł wobec 723 mln zł w IV kwartale
2014 i 815 mln zł w III kwartale 2015, tj. spadek o 39% rdr i 46% kdk.
- W całym 2015 roku zysk netto grupy PKO BP wyniósł 2,61 mld zł, czyli
spadł 19,8 proc. rdr.
Bank podał, że po wyeliminowaniu opłaty do BFG na pokrycie wypłat środków
gwarantowanych dla deponentów SK Banku w wysokości 337,93 mln zł, oraz opłaty
na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców w wysokości 142 mln zł, porównywalny zysk
netto wyniósł 2.998,3 mln zł, czyli był 7,9 proc. niższy niż w 2014 roku.
Wskaźniki rentowności uległy także pogorszenie. ROE netto i ROA netto spadły
z 12,4% w 2014 r. do 9% w 2015 r. oraz z 1,4% w 2014 r. do 1% w 2015 r.
Wyniki
Wynik odsetkowy banku w czwartym kwartale wyniósł 1.856,4 mln zł wobec 1865
mln zł rok wcześniej i 1818 mln zł w III kwartale 2015. Jak widać wynik
odsetkowy spadł o ok. 0,5% rdr (a nie 0% jak podano) ale wzrósł o ok. 2% kdk.
Marża odsetkowa na koniec 2015 roku wynosiła 3%, podczas gdy w 2014 roku
3,6%.
Wynik z prowizji w IV kwartale 2015 roku wyniósł 693,5 mln zł wobec w
analogicznym okresie roku poprzedniego i 721 mln zł w III kwartale, innymi
słowy odnotowano spadek o 3% rdr i 4% kdk.
Wynik na działalności biznesowej w 2015 roku wyniósł 10,66 mld zł, czyli
spadł 4,3% rdr.
Koszty operacyjne w IV kwartale wyniosły 1,92 mld zł. W całym 2015 roku
koszty wyniosły 6,04 mld zł, rosnąc 15,1 proc. rdr.
Koszty
Bank podał, że po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych (opłaty BFG w ramach
funduszu ochrony środków gwarantowanych oraz opłaty na Fundusz Wsparcia
Kredytobiorców) ogólne koszty administracyjne wyniosły 5.556,4 mln zł i wzrosły
o 5,9% rdr.
Wskaźnik kosztów do dochodów za 2015 rok wynosił 56,6 proc. Po eliminacji
skutków zdarzeń jednorazowych poziom wskaźnika wynosił 52,1 proc. Przypomnijmy
jednak że w IV kwartale 2014 r. C/I wynosił 47,1%.
Odpisy i kredyty
Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły w czwartym kwartale 2015
roku 365 mln zł.
Wskaźnik udział kredytów z rozpoznaną utratą wartości wyniósł 6,5% wobec
6.9% w roku poprzednim
Kredyty i pożyczki udzielone klientom na koniec 2015 roku wyniosły 190,4
mld zł, tj. wzrost o 6,1 proc. rdr. Zobowiązania wobec klientów wzrosły w tym
okresie o 12,3 proc. do 195,8 mld zł.
Wypłacalność Banku
Współczynnik kapitałowy w 2015 r. wynosi 14,6% wobec 13% w roku poprzednim.
Innymi sytuacja Banku cały czas ulega pogorszeniu (choć niektóre wskaźniki
uległy poprawie). Bank oczywiście będzie to odnosił do
oczekiwanych rezultatów, do sektora bankowego itp., jak to już w przeszłości
czynił. Ale nie czarujmy się, pogorszyło się.
W naszej ocenie szwankuje zarządzanie bankiem, m.in. namnożenie liczby departamentów w centrali, nadmierna wewnętrzna legislacja i potok wewnętrznej
korespondencji itd. W efekcie doprowadzono do zbędnych wydatków i do niższej efektywności podmiotu. Władze Banku jednak niewiele uczyniły by ten stan zmienić, ba raczej
się do niego przyczyniły. Dlatego też wskazana byłaby zmiana w tym zakresie.
PKO bp SA jest nadal zarządzane przez Jagiełłę, widać ma mocną teczkę i musiał pozostać na stanowisku.
OdpowiedzUsuńFlirtowanie z układem ma jednak to do siebie, że może nie pomóc palenie chanukowych świeczek, ani prezent - miliard euro za Wołyń, bo opona i tak wybuchła.
Albo się zrobi porządki, albo strach będzie nacisnąć przycisk spłuczki, no chyba, że już jest za późno ?
W PKO BP SA na 26tyś pracowników przypada około 3,5 tyś pracowników centrali (prawie tyle ile łącznie zatrudnia średniej wielkości bank). Departamenty, piony, biura, komórki i ** wie co jeszcze, mnożą się jak grzyby po deszczu, prawie połowa powstała w ostatnich 2-3 latach. W każdym departamencie po kilkunastu-kilkudziesięciu pracowników, od dyrektora po tzw. specjalistę (Bez Podstawowej Wiedzy). Na dwóch-trzech tzw. specjalistów z pensją zasadniczą 6+ brutto przypada jeden kierownik itd itp. Do tego dochodzi po kilku dziesięciu ciastkożerców i kawopijców w mini centralach wojewódzkich czyli tzw Regionach ROD - skala marnotrawstwa pieniędzy Klientów jest NIEWYOBRAŻALNA. Zgnębionemu pracownikowi sprzedaży- nazwijmy go Syzyf, który pcha na swym garbie całą sprzedaż, nie zmienili pensji od 6 lat, no ale po co jak trzeba utrzymać armię darmozjadów, jak rząd nie zajmie się tym Bankiem to zysk z roku na rok będzie malał, śruby na dole już się nie da mocniej dokręcić, Klienta już się nie da bardziej łupać, Ci najbardziej łupani naturalnie wymierają a młodzi uciekają do innych banków ... PKO BP SA jest zwykłym słoniem na porcelanowych nogach... nóżkach.... smutne, ale prawdziwe
OdpowiedzUsuńI co, gdzie dobra zmiana?
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że prezes ma 3,5 ml. złotych rocznej pensji, wyrzucił 10 tys. ludzi na bruk, żeby się obłowić i to się liczy, nie jakieś tam "wyniki",kogo to obchodzi?
OdpowiedzUsuń