3 stycznia 2014

Bez wyjaśnień, bez prawa zaskarżenia i niszczone akta - bezprawie w ETPC

Europejski Trybunał Praw Człowieka z siedzibą w Strasburgu – jak informuje biuletyn informacji publicznej Ministerstwa Sprawiedliwości - w chwili obecnej jest jedynym sądem międzynarodowym, do którego dostęp ma każdy pokrzywdzony po spełnieniu określonych warunków przewidzianych przepisami Konwencji. Prawo do skargi stanowi najważniejszy element tego systemu i umożliwia zarówno osobom indywidualnym, grupom osób i organizacjom międzynarodowym ( tzw. skargi indywidualne), jak i Państwom - Stronom Konwencji (tzw. skargi międzypaństwowe) dochodzenie swoich praw i wolności zagwarantowanych w Konwencji. Trybunał rozpoznając konkretne zarzuty stawiane państwu przez pokrzywdzonych tworzy jednocześnie wspólne zasady i standardy w sferze praw człowieka, które Państwa - Strony zobowiązane są zapewnić jednostce w każdych warunkach.
W rzeczywistości ETPC to fikcja na użytek publiczny, mami się obywateli istnieniem europejskiego super-sądu w zakresie przestrzegania praw człowieka zawartych w konwencji, ale to wielki pozór. Gros skarg dotyczących naruszenia konwencji jest odrzucanych a priori, bez rozprawy, bez rzeczywistego rozpatrzenia. Przykładowo w ubr. skarga pana Bogdana D. do ETPC w związku z faktem pozbawienia prawa do rzetelnego procesu sądowego dotyczącego kwestii związanych z prawem jazdy (adwokat z urzędu odmówił kasacji, przydzielenie drugiego prawnika sąd odmówił, złożona bezpośrednia kasacja przez pana Bogdana – Sąd odrzucił, tak jak zażalenie na postanowienie o odrzuceniu skargi kasacyjnej, a na domiar wszystkiego zarówno wyrok I instancji jak i dalsze postanowienia sądu (wyższej instancji) wydawała ta sama sędzina. ETPC uznał skargę za niedopuszczalną. Podobnie potraktowano skargę Stowarzyszenia Interesu Społecznego „Wieczyste”.

12 grudnia 2013 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu w składzie jednoosobowym (sędzia L.Bianku) uznał skargę Stowarzyszenia Interesu Społecznego „Wieczyste”  dnia 22 lipca 2013 r sygn. 48244/13 za niedopuszczalną. Stowarzyszenie zaskarżyło do Strasburga postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli dot. odmowę dopuszczenia z urzędu do postępowania ws. aktualizacji opłat wieczystego użytkowania w sprawie Zofii T. Stowarzyszenie zarzucało naruszenie konwencji w zakresie prawa do sądu – prawa do rzetelnego postępowania sądowego (Stowarzyszenie pozbawione zostało wskutek odrzucenia z urzędu dopuszczenia do postępowania -  prawa zażalenia), dyskryminacji użytkownika wieczystego, naruszenia praw Stowarzyszenia (skoro to sądy de facto decydują których użytkowników Stowarzyszenie może pomóc w sądzie, a którym to prawo odmawia). Wydawało się, że mamy do czynienia z ewidentnym naruszeniem konwencji, a jednak skargę odrzucono.
Trybunał nie wyjaśnił przyczyn odrzucenia skargi, nie wyjaśnił np. jakie to kryterium dopuszczalności z art.34 lub 35 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka zostało naruszone. Skarga została złożona po wyczerpaniu wszystkich środków zaskarżenia (odmowa dopuszczenia Stowarzyszenia z urzędu powodowała niemożność zaskarżenia do wyższych instancji, była złożona w terminie 6 miesięcy, do tej pory nie była identyczna ze sprawą już rozpatrzoną, nie była anonimowa).
Jak wyjaśnia ETPC postanowienie jest ostateczne i nie podlega zaskarżeniu. ETPC nie będzie także udzielał żadnych dodatkowych informacji dotyczących posiedzenia ani dotyczącego postanowienia (czyli nawet nie prześle nawet uzasadnienia), a akta zostaną zniszczone w ciągu jednego roku od daty postanowienia.
Innymi słowy nie wyjaśniają dlaczego odrzucają skargę, nie pozwalają zaskarżyć a sama akta zostają zniszczone – Tak wygląda „europejska” sprawiedliwość?

1 komentarz:

  1. Totalne bezprawie. Niestety, nie każdy wyrok to coś sprawiedliwego. Warto się postarać o dobrą agencję prawniczą.

    OdpowiedzUsuń