Poniżej otrzymany mail dot. roszczeń, odszkodowań w kontekście spółdzielni. Jest groźnie:
Dla milionów Polaków będących mieszkańcami postkomunistycznych
spółdzielni, w szczególności w największych miastach z naciskiem na Warszawę, kuluarowe przecieki o rzekomym przełomie i
sukcesie autorów roszczeń nie wróżą nic dobrego. Jeśli
miałoby dojść do wypłaty odszkodowań to oczywiste jest, że znajdująca się na
krawędzi bankructwa III RP w gotówce nie będzie w stanie zapłacić nawet ułamka
żądanej kwoty. W tej sytuacji jedyną realną formą będzie
"wypłata odszkodowania" w mieniu – w nieruchomościach. !!!
W kontekście żądań odszkodowawczych postulowane powszechne
uwłaszczenie i reforma spółdzielczości oddająca Polakom kontrolę nad
nieruchomościami byłaby więc przeszkodą w realizacji zamierzeń organizacji
domagających się odszkodowania. Wskazywane przez [....] okoliczności
mogą tłumaczyć brak woli polityków do zdecydowanej reformy spółdzielczości.
W świetle danych, faktycznie trwają takie negocjacje i jeżeli rzeczywiście na poważnie
rozważa się spełnienie bezpodstawnych żądań odszkodowawczych, to należy takie działania rozpatrywać w kategoriach zdrady (HV)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz