Opozycja totalna (PO, Nowoczesna, KOD) dziś zorganizowała manifestację w Warszawie - Marsz dla Unii Europejskiej. Z kolei Beata Szydło (PIS) podpisała traktat rzymski. Co łączy te dwa wydarzenia - podkreślenie podległości Polski wobec Brukseli.

Co prawda rząd i PIS używają innej retoryki, niekiedy próbują walczyć o polskie interesy w ramach UE, jednak w zasadniczych kwestiach nie różnią się wiele od opozycji, popierając nasze członkostwo w Unii Europejskiej (w naszej ocenie to zrzeczenie się niepodległości). Stąd podpisanie deklaracji rzymskiej przez panią premier.
Sama deklaracja to pustosłowie, europolityczna nowomowa, z której niewiele wynika, a jedynie ma poprawić samopoczucie.
Zbudowaliśmy wyjątkową Unię o wspólnych
instytucjach i mocnych wartościach, wspólnotę pokoju, wolności, demokracji, praw człowieka
i praworządności, jedną z największych gospodarczych potęg zapewniającą niespotykany poziom
ochrony socjalnej i dobrobytu - stwierdza deklaracja. Rzeczywiście ofiary zamachów we Francji, w Niemczech, Belgii, Wielkiej Brytanii, molestowane i gwałcone kobiety w Niemczech przez imigrantów, ofiary przestępstw imigranckich w Szwecji - mogą mówić o mocnych wartościach, o pokoju czy praworządności.
setki milionów ludzi w całej
Europie czerpie korzyści z życia w rozszerzonej Unii, która przezwyciężyła dawne podziały. Najwyraźniej brakuje okularów przywódcom europejskim, jeżeli nie dostrzegają istniejących podziałów.
Jedność jest zarówno koniecznością, jak
i naszym wolnym wyborem... Nasza Unia jest
niepodzielona i niepodzielna - dalej padają złowrogie słowa. Czyżby postanowiono nie dopuścić do nowych Brexitów i umożliwienia krajom wystąpienia z Unii.
Co proponują nam przywódcy europejscy?
Unia, w której wszyscy obywatele czują się bezpiecznie i mogą
się swobodnie przemieszczać, w której nasze granice zewnętrzne są chronione i która prowadzi
efektywną, odpowiedzialną i zrównoważoną politykę migracyjną, z poszanowaniem norm
międzynarodowych. Europa zdecydowana zwalczać terroryzm i przestępczość zorganizowaną. Pobożne życzenia w warunkach gdy przyjęto miliony islamskich imigrantów, a część z nich ma już obywatelstwo krajów Unii i mogą swobodnie się przemieszczać.
Dostatnia i rozwijająca się w sposób zrównoważony Europa: Unia, która tworzy wzrost
i miejsca pracy ... Unia, która zwalcza bezrobocie,
dyskryminację, wykluczenie społeczne i ubóstwo; - te zapowiedzi powinni docenić ponad 20 milionów bezrobotnych, nie licząc milionów żyjących w biedzie. Szkoda tylko, że za słowami polityków, zazwyczaj nie idą czyny
Przywódcy unijni mają jednak poczucie humoru, skoro w deklaracji piszą - Będziemy
propagować demokratyczny, skuteczny i przejrzysty proces decyzyjny oraz lepszą realizację. Dlatego praktycznie wyeliminowano referenda, decyzje w UE są podejmowane nie w normalnych głosowaniach, ale w pokątnych rozmowach, a przepisy unijne są coraz bardziej absurdalne, w coraz większym stopniu uniemożliwiający rozwój
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz