Departament prawny PKO BP wezwał Serwis21 (i tradycyjnie zaprzyjaźnione Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE, które nie jest ani właścicielem ani administratorem portalu, jak widać Bank ma nadmiar pieniędzy do zmarnowania) do usunięcia lub zablokowania 3 wrześniowych artykułów dotyczących Banku. Dla
redakcji to doskonały pretekst dla publicznego żądania wyjaśnień niektórych
kwestii zawartych w naszych artykułach. Odpowiedź lub milczenie Banku będą
bardzo wymowne. Oto poniżej odpowiedź redakcji do Banku (i treść wezwania Banku).
Warszawa, 2016/10/03
Departament Prawny PKO BP
Ul. Puławska 15, Warszawa
w/m
W związku z wezwaniem PKO BP z dnia 30
września 2016 o usunięcie 3 artykułów Serwis21 dot. PKO BP, w związku z rzekomą
nieprawdziwością informacji tam zawartych, Redakcja Serwis21 postanowiła
czasowo zawiesić dostęp do tych artykułów, ale wzywamy Bank do niezwłocznego
udzielenia wyjaśnienia, pod rygorem ponownego udostępnienia tych artykułów, które
konkretnie informacje przytoczone w tekstach mają charakter nieprawdziwy,
bezprawny, godzące w dobre imię Banku:
- w artykule lekko satyrycznym "Widmo
nowych związków już zaczyna oddziaływać w banku". Czy te o planowanych
podwyżkach wynagrodzeń w październiku czy te o nagrodach Prezesa dla
pracowników, którzy zarekomendują kandydata do pracy (nota bene informacje za
intranet PKO bp)?
- w artykule "Wyborcza doszukuje
się PISowskiego układu w PKO BP". Czy informacje zawarte w GW, czy fakt iż
połowa obecnego zarządu została mianowana (a zatem z rekomendacji) przez
poprzednią władzę PO-PSL, czy fakt że intratne zlecenie dla "zaprzyjaźnionych" firm bywały w poprzedni okresie (casus Inpost), czy też desant pracowników z BZ
WBK do PKO BP? Ponadto zwracamy się o udzielenie informacji czy Bank
wezwał Gazetę Wyborczą do usunięcia lub zablokowania tekstu z Internetu „Harcmistrz od krzyża na Krakowskim i intratne
zlecenia. Czy Kaczyński zna układ w PKO BP?”. A jeżeli nie dokonało
wezwania to dlaczego tego nie uczyniło, skoro równocześnie wezwał Serwis21 do
usunięcia naszego tekstu „Wyborcza doszukuje się PISowskiego układu w PKO BP”,
które powoływało się i oceniało informacje z artykułu z GW.
- w artykule "PKO BP zamierza przejąć Raiffeisen Bank. Tylko po co?".
Czy wypowiedź ekonomisty dra Daniel Alain Korona, który ogólnie i krytycznie
odnosił się do koncepcji przejmowanych jednych banków przez drugich, wskazując
na problemy z jakimi należy się borykać? A może zdanie o tym że decyzja ma
charakter polityczny (repolonizacja banków) i wizerunkowy (kilka obrazków i
zdań w mediach o rzekomym sukcesie jakim jest przejęcie banku).
Równocześnie zwracamy się
o wskazanie, które komentarze naruszyły dobra Banku lub
są obraźliwe, i w czym ironiczny komentarz internauty o prezesie Jagiełło, iż
„wie wszystko lepiej” ma charakter obraźliwy.
Niniejszym pismem dopełniliśmy wszelkie
wymogi rzetelności dziennikarskiej, a tym samym brak odpowiedzi ze strony Banku
zostanie potraktowane jako potwierdzenie wszystkich informacji zawartych w
naszych artykułach, co skutkować będzie ponownym publicznym dostępem do tych
artykułów
znowu to samo , czy bank się czegoś nauczy , czy muszą się ciągle ośmieszać ?
OdpowiedzUsuńo co tu kurka wodna chodzi ????
OdpowiedzUsuń