4 uczestników demonstracji w Lublinie na Placu Litewskim w październiku ubiegłego roku "Polacy przeciw imigrantom" zostało skazanych przez Sąd Rejonowy Lublin Zachód na kary grzywny od 1950 do 2250 zł. Zdaniem Sędziny Barbary Górna-Gielara stopień społecznej szkodliwości czynów zarzuconych oskarżonym jest duży. Włos już staje na głowie, co takiego uczynili?
Otóż właściwie już po zakończeniu demonstracji kilkakrotnie skandowali "znajdzie się kij na islamski ryj". Pani sędzia zatem uznała, że zachęcali oni do pobicia wyznawców islamu, czyli do popełnienia przestępstwa, choć nie było ani jednego islamisty na tej manifestacji lub w pobliżu, którego można by pobić. Czyżby już wirtualne pobicie było karalne?
Ciekawe czy pani sędzia wydałaby podobny wyrok gdyby to muzułmanin skandował że znajdzie się kij na katolickiego Polaka. Czy wówczas uznała by to za mowę nienawiści czy za przejaw wolności słowa i co najwyżej zbytniej ekspresji.
W tym przypadku pani sędzina chciała się pokazać i skazała tych 4 demonstrantów na grzywny (a np. dlaczego nie na prace społeczne?).
Wyrok nie jest prawomocny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz