Zarząd PKO BP w dniu 10 października 2016 r. otrzymał decyzję Komisji Nadzoru Finansowego dotyczącą zidentyfikowania Banku jako innej instytucji o znaczeniu systemowym na podstawie przeprowadzonej oceny znaczenia systemowego Banku oraz o nałożeniu na Bank bufora w wysokości 0,75% łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko obliczonej zgodnie z art. 92 ust. 3 rozporządzenia UE nr 575/2013. O zamierzeniach KNF pisaliśmy już w sierpniu. http://serwis21.blogspot.com/2016/08/pko-bp-ma-byc-uznane-za-instytucje-o.html. Jak informuje Bank, na dzień sporządzenia raportu, spełniał wymagania KNF w zakresie minimalnych współczynników kapitałowych, zarówno w ujęciu jednostkowym jak i skonsolidowanym.
Utrzymywanie dodatkowego kapitału w wyniku nałożenia buforów oznacza zamrożenie środków, co przełoży się na ograniczenie wielkości akcji kredytowej i ostatecznie może spowodować obniżenie poziomu zysku - zwraca uwagę ekonomista dr Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE. Co w sprawie uczyniło kierownictwo PKO BP? Nie prowadzono w mediach kampanii przeciwko nałożeniu buforu, nic nie wiadomo na temat podjętych czynności w toku postępowania administracyjnego. Jest jeszcze możliwość zaskarżenia tej decyzji, ale wydaje się że kierownictwo Banku nie zamierza tego uczynić....
W tej sytuacji waleczny prezes Jagiełło, chwyci za szabelkę i zacznie obcinać swoim niewolnikom pobory, redukować zatrudnienie wśród lepiej zarabiających, a i akcjonariusze dostaną mniejszą, niż zwykle figę zamiast dywidendy.
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że machając ową szabelką, obetnie sobie pejsa i utraci łaski wśród „we the people”.
Marnie wygląda bank z załogą w połatanych skarpetkach i wyświechtanych kostiumach, ze spakowanymi reklamówkami dobytku, by móc się dać wywalić na ulicę w każdej chwili.
Pan Jagiełło mógłby się lepiej sprawdzić jako sprzedawca nie kredytów, ale samochodów, z łysymi oponami, kierownicą za dopłatą i silnikiem na specjalne zamówienie.