Opozycja krytykuje Ministra Obrony Narodowej ws. jego wypowiedzi dot. sprzedaży okręty helikopterowce tzw Mistrale przez Egipt za 1 dolara - Rosji, twierdząc że odleciał.
Wprawdzie Rosja teraz zaprzecza, Egipt również, ale jednak coś musiało być na rzeczy. Informacje o sprzedaży przekazał rosyjski portal topnewsrussia.ru powiązanego z tamtejszym resortem obrony. Jednak zwraca uwagę inna okoliczność - Egipt nie potrzebuje tych okrętów. Zatem czemu kupił?
Francuski portal "Le grand Soir Info" 27 września br. wskazywał, że Egipt nie potrzebuje tych kosztów helikopterowców i trudnych do wykorzystania. Nie wiadomo czemu miałyby służyć Egiptowi. Ale jest prawdopodobnie inna przyczyna nabycia. Egipt kupuje te 2 statki prawdopodobnie za rosyjski kredyt. Rosyjscy specjaliści zaopatrzą je w rosyjskie systemy zbrojenia. Następnie po roku czy dwóch Egipt sprzeda okazyjnie te helikopterowce Rosji. Łapówki i inne gratyfikacje za ułatwienie transakcji będą traktowane jak zasłużone bonusy dla egipskich przywódców. Nie wątpimy, iż Francja która nie chciała anulować zawartego kontraktu z Rosją, od początku godzili się na tą układankę.
Francuski portal "Le grand Soir Info" 27 września br. wskazywał, że Egipt nie potrzebuje tych kosztów helikopterowców i trudnych do wykorzystania. Nie wiadomo czemu miałyby służyć Egiptowi. Ale jest prawdopodobnie inna przyczyna nabycia. Egipt kupuje te 2 statki prawdopodobnie za rosyjski kredyt. Rosyjscy specjaliści zaopatrzą je w rosyjskie systemy zbrojenia. Następnie po roku czy dwóch Egipt sprzeda okazyjnie te helikopterowce Rosji. Łapówki i inne gratyfikacje za ułatwienie transakcji będą traktowane jak zasłużone bonusy dla egipskich przywódców. Nie wątpimy, iż Francja która nie chciała anulować zawartego kontraktu z Rosją, od początku godzili się na tą układankę.
A zatem odsprzedaż Mistrali Rosji wcale nie jest w przyszłości wykluczona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz