Jak
informuje PKO BP w raporcie bieżący w
wyniku złożenia przez Bank tzw. wiążącej oferty nabycia akcji stanowiących 100%
kapitału zakładowego spółki Raiffeisen-Leasing Polska S.A. od Raiffeisen
Bank International AG, PKO Bank Polski rozpoczął negocjacje z RBI dotyczące
nabycia przez Bank (bezpośrednio lub pośrednio) 100% akcji w RLPL zawierając
w dniu 21 września 2016 r. z RBI porozumienie o prowadzeniu negocjacji na
zasadzie wyłączności. Jednocześnie PKO Bank Polski informuje, że
zawarcie prawnie wiążącej dokumentacji dotyczącej Transakcji oznaczałoby brak
Spełnienia Warunków Dywidendy (zgodnie z definicją zawartą w uchwale nr 7/2016
Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Banku z dnia 30 czerwca 2016 r. w sprawie
podziału zysku PKO Banku Polskiego osiągniętego w 2015 roku oraz
niepodzielonego zysku z lat ubiegłych („Uchwała
o Podziale Zysku”), o której Bank informował w raportach
bieżących nr 34/2016 i nr 37/2016).
Kupno
Raiffeisen-Leasing Polska nie ma sensu, PKO BP ma bowiem już usługi leasingowe. Grupa PKO BP powinna rozszerzyć swoją ofertę, a nie ją dublować – uważa ekonomista, prezes
Stowarzyszenia Interesu Społecznego „Wieczyste” dr Daniel Alain Korona. Przypomnijmy
PKO BP w sferze usług leasingowych ma już jednostki zależne: PKO Leasing SA (bezpośrednio)
i PKO Bankowy Leasing sp. z o.o. (pośrednio). Zatem po co nabywać Raiffeisen-Leasing Polska SA? Otóż decyzja ma przede wszystkim charakter
polityczny, chodzi o repolonizację sektora bankowego. Tyle, że Bank na tym wcale nie skorzysta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz