12 stycznia 2014

Nie daję Owsiakowi, wolę pomóc bezpośrednio potrzebującym i chorym

Dziś 22 Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Dziś w całej Polsce zbierane będą pieniądze, które zostaną przeznaczone na sprzęt dla dziecięcej medycyny ratunkowej oraz oddziałów geriatrycznych. Pomoc bliźniemu rzecz chwalebna, ale propagandowa szopka przy udziale politycznym zwyczajnie razi. 
Przez cały dzień media publiczne i komercyjne oddają swoje czasy antenowe, bezpłatną reklamę na rzecz Owsiaka. Która inna organizacja otrzymuje takie wsparcie ze strony czwartej władzy? Czy nie jest to zatem sposób na zgarnięcie dodatkowej kasy na rzecz potrzeb zdrowotnych od zwykłych ludzi, gdy w tym samym czasie miliony złotych marnują lub przejmują ludzie z nadania władzy (zlikwidowano kominówki w firmach państwowych - kontrakty menedżerskie, by ludzie z jej nadania mogli się lepiej obłowić). Czy nie jest to zatem propagandowa impreza, mająca służyć tylko dobremu samopoczuciu władzy i społeczeństwa, a nie rzeczywistej woli naprawy sytuacji. Ludzie dają z dobrego serca, ale ich ofiarność niestety jest wykorzystywana także w mniej chwalebnych celach.
WOŚP i Owsiak nie mają charakteru apolitycznego. Wystarzy zobaczyć jakie osobistości polityczne są przy tej okazji promowane, Donald Tusk (PO) który ofiaruje koszulkę od Camerona, kolacja z Biedroniem (czyli znak w kierunku homoseksualizmu), fotel wicepremiera Piechocińskiego (PSL), itp. Ten sam Owsiak, symbol "róbta co chceta', równocześnie atakował wszystko co prawicowe.
Ale i to nie jest ważne. Gorzej, że pieniądze tak zebrane nie będą dobrze wykorzystane. WOŚP kupuje sprzęt, a następnie je funduje, nie zważając na pilniejsze potrzeby służby zdrowia. Tymczasem szpitalom lepiej przydałby się zastrzyk gotówki, mogłyby je bardziej efektywnie wykorzystać - czasami bowiem zamiast dobrego sprzętu bardziej przydatne byłyby bowiem środki czystości, odpowiednia żywność, zwykłe lekarstwa.
Jeżeli ktoś chce fundować na WOŚP to jego sprawa, my tego nie uczynimy. Wolimy wspierać bezpośrednio osoby potrzebujące, chore (które już dzisiaj muszą płacić 100% np. za lekarstwa, bez których nie przeżyją). Przynajmniej wiemy, że pomagamy konkretnie i że nie będzie to wykorzystane w sposób niezgodny z naszą intencją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz