W krajach muzułmańskich, ofiara gwałtu która zgłosi ten fakt, musi się
liczyć iż będzie aresztowana i skazana. Taka historia przydarzyła się ostatnio
22 letniej holenderce. Kobieta przebywała w marcu w Katarze na wakacjach.
Została aresztowana, gdy zgłosiła na policję, że została zgwałcona. Zarzucono
jej pozamałżeńskie stosunki seksualne i spożywanie alkoholu. Holenderka została
odurzona w hotelu w Ad-Dausze, stolicy kraju po czym ocknęła się w obcym
mieszkaniu i zorientowała się, że została zgwałcona. Z zeznań kobiety wynika,
że dosypano jej czegoś do drinka, gdy odeszła się od stolika, żeby potańczyć w
hotelu, w którym dopuszczane jest spożywanie alkoholu. Ostatecznie sąd w Katarze skazał ją na rok
więzienia w zawieszeniu. Holenderka
zostanie wydalona z Kataru po wpłaceniu grzywny równowartości ok. 730 euro. Z
kolei sprawcę skazano na 100 razów za cudzołóstwo i 40 kolejnych za
spożywanie alkoholu, co jest zakazane w tej monarchii.
Podobna historia przydarzyła się 3 lata temu 24-letniej Norweżce
w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Skazano ją na 16 miesięcy więzienia za pozamałżeński
seks i picie alkoholu, gdy zgłosiła na policji, że została zgwałcona. Powróciła
do Norwegii po ułaskawieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz