Jak można
było oczekiwać, na celowniku rządu PIS znalazły się m.in. nieprawidłowości,
patologie sfery publicznej. Centralne Biuro Antykorupcyjne wchodzi do kolejnych
instytucji publicznych, w związku z prowadzonymi śledztwami.
7 czerwca - białostoccy agenci CBA zatrzymali 8 osób związanych z
Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie. To siedmiu obecnych i jeden były
pracownik. Sprawa dotyczy zarzutów wyłudzenia środków pieniężnych na szkodę
uczelni WAT. W tym samym dniu szczecińscy agenci CBA weszli dziś do Elektrowni
Dolna Odra oraz do 35 innych miejsc, biur i mieszkań osób związanych z
realizacją remontów i inwestycji w Elektrowni Dolna Odra. Sprawa dotyczy tzw.
korupcji menadżerskiej i przyjmowania korzyści w zamian za
ustalenie sposobu wyłonienia wykonawcy, realizacji procedur jego wyłonienia,
nadzór nad przebiegiem i końcowy odbiór robót. Warto zaznaczyć, że Elektrownia
Dolna Odra na działalność remontową rocznie przeznacza 50-70 mln zł , a latach
2007-2013 było to ok. 700 mln zł.
16.06.2016 – CBA „odwiedzili” siedziby PZU i PZU Życie
w Warszawie, celem zabezpieczenia dokumentów dotyczących jednego z dużych projektów informatycznych. Dzień
później CBA weszło wczoraj do siedziby Straży Miejskiej miasta stołecznego
Warszawy, do biur PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. i PKP Utrzymanie sp. z o. o.
w Warszawie. Delegatura CBA w Lublinie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w
Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości przy udzielaniu
niektórych zamówień publicznych. Już wcześniej agenci CBA
zabezpieczyli w Wydziale Transportu Biura Organizacji Urzędu Miasta
Stołecznego Warszawy inne dokumenty mogące mieć znaczenie dla tego
wielowątkowego śledztwa.
Największe wrażenie zrobiła jednak superkontrola CBA u
16 marszałków, która dotyczy wydatkowania środków unijnych w 16 urzędach
marszałkowskich w całej Polsce (czyli włącznie z urzędem podkarpacki, w którym
rządzi PIS). Kontrolą objęte są określone przepisami prawa procedury
podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie wsparcia finansowego
udzielanego przez urzędy marszałkowskie w ramach wybranych programów
operacyjnych na lata 2007-2013. Łączna suma środków zaangażowanych w 16
programów regionalnych w tych latach wyniosła 17,3 mld euro. Szczególnemu
badaniu CBA będą podlegać programy, w których beneficjentami są same urzędy
marszałkowskie. Konkretnie CBA chodzi o te wielkie pieniądze z programów
unijnych, które urząd marszałkowski przyznawał sam sobie, sam je
realizował i później sam rozliczał. Równolegle do
wszczynanych postępowań kontrolnych przeprowadzane będą przez CBA analizy
oświadczeń o stanie majątkowym marszałków województw.
Jak można
było się spodziewać działania CBA są krytykowane przez opozycję, która
przypomnijmy rządzi w 15 na 16 województwach, a także jej nominaci zarządzali
spółkami, w których doszło do nieprawidłowości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz