24 czerwca 2016

A jednak BREXIT

Według oficjalnych danych - Wielka Brytania zagłosowała za wyjściem z Unii Europejskiej. Obóz 'odejść z UE' zwyciężył z liczbą 16 835 512 głosów (51,71%) wobec 15 692 093 głosów za pozostaniem w UE (48,29%). Frekwencja wyborcza wyniosła 72 proc. Niespodzianek (fałszerstw) jak z wyborów prezydenckich w Austrii nie było.
Dla eurokracji to prawdziwy szok, do końca (a upewniały je wczoraj sondaże) wierzyli że brytyjczycy wybiorą Niepodległość zamiast "świetlaną przyszłość" jaką zapewnia Unia Europejska. Armagedon, dzień apokalipsy, katastrofa - można by pomyśleć po niektórych komentarzach pseudo-ekspertów, że nastąpił koniec świata. Co prawda funt stracił, giełdy odnotują spadki, ale po jakimś okresie nerwowości powinno wrócić do normy, wszak informacja ws. brexitu się zdewaluuje, będą inne bieżące informacje.  Natomiast UE i Wielką Brytanię czekają negocjacje 2-letnie.
Teraz UE obawia się efekt domina. Jeżeli UE nie zawróci z obranej do tej pory drogi zniewolenia państw i narodów (a niewiele na to wskazuje), to możemy się spodziewać z żądaniem nowych referendów. Już holenderski deputowany, szef prowadzącej w sondażu popularności Partii Wolności Geert Wilders wezwał w piątek do przeprowadzenia referendum w sprawie dalszego członkostwa Holandii w UE. Niewątpliwie będzie dalsze inicjatywy podobnego typu. 
Gratulujemy brytyjczykom wyboru.

1 komentarz:

  1. Zobaczymy co będzie za dwa lata, pewne jest jedno - giełda tak szybko się nie ustabilizuje.

    OdpowiedzUsuń