Premier Donald Tusk, politycy PO, mainstreamowi dziennikarze próbują umniejszać wagę afery taśmowej. Właściwie nic się nie stało, no może jedno ktoś nielegalnie podsłuchiwał polityków rządzących. Tymczasem rzecz nie w tym, że podsłuchano poityków, ale że owi politycy naruszają prawo. Premier TUSK wmawiał na konferencji prasowej, że nie było dealu politycznego pomiędzy prezesem NBP a ministrem Sienkiewiczem. Czyżby? Niezalezna.pl prześledziła losy nowelizacji ustawy o NBP. Otóż:
Rozmowa Prezesa Marka Belki i ministra Bartłomieja Sienkiewicz miała miejsce w lipcu 2013 roku. W trakcie rozmowy przes NBP zażądał głowy ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy umożliwiającej skup obligacji rządowych przez bank centralny.
Miesiąc po spotkaniu Belka – Sienkiewicz projekt ustawy o zmianach w Narodowym Banku Polskim został upubliczniony. Autorem jest Ministerstwo Finansów...dokument nie zawiera części punktów, o których rozmawiano w restauracji.
Mija kolejny miesiąc NBP proponuje zmiany do projektu
20 listopada minister finansów Jacek Rostowski zostaje zdymisjonowany, a na jego miejsce przychodzi „techniczny” minister Mateusz Szczurek.
Następny projekt ustawy o NBP nosi datę 22 listopada. W tym dokumencie jest nie tylko punkt o finansowaniu deficytu przez bank centralny, ale również pomagający w "objeżdżaniu" RPP.
Punkt 13 nowi tytuł: Nabywanie oraz sprzedaż papierów wartościowych przez Narodowy Bank Polski. Dalej w projekcie możemy przeczytać: Proponuje się stworzenie możliwości sprzedaży i kupna papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego. Pojawia się również kluczowy dla prezesa Marka Belki pkt. 12 dotyczący rozdzielenia kompetencji
17 czerwca 2014 r. (dziś) rząd przyjął nowelizację ustawy o NBP. Transakcję zatem dopięto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz