29 czerwca 2014

W Warszawie protest przeciw rządom aferzystów

W sobotniej demonstracji 28 czerwca w Warszawie przeciw rządowi Tuska – w związku z ujawnionymi taśmami przez „Wprost” – uczestniczyło kilka tysięcy osób (nawet 10 tys. według organizatorów). Demonstranci, głównie młodzi, zaczęli gromadzić się na Placu Zamkowym z biało-czerwonymi flagami, transparentami, gwizdami i trąbkami. Demonstrację zorganizował Ruch Narodowy, ale nie brakowało też flag z barwami Unii Polityki Realnej. Przemawiali działacze RN oraz UPR. Na placu i w czasie przemarszu pod Sejm demonstranci wznosili wiele okrzyków np.: "Dymisja", "Tusk, d..a, kamieni kupa", "Rząd na bruk, bruk na rząd", "A na drzewach zamiast liści, będą wisieć aferzyści", "Precz z komuną", "Targowica", "Panie Sienkiewicz, idziemy po pana", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą".
Władza także przygotowała się na demonstrację. Na Placu Zamkowym i w okolicach Traktu Królewskiego, kilkaset funkcjonariuszy prewencji policji, wyposażonych w białe kaski, pałki, tarcze i gaz pieprzowy policjantów było gotowych do interwencji. Przed parlamentem czekał kordon policji, który zza szczelnie ustawionych barierek pilnował siedziby parlamentu.. Krytykowali oni rząd, ale także opozycję parlamentarną, która nie zorganizowała jeszcze ulicznych protestów.

Niestety demonstracja nie stała się okazją wspólnego działania realnej opozycji. Parlamentarna opozycja była nieobecna, a z kolei liderzy Ruchu Narodowego na koniec podczas wiecu przed parlamentem nadali demonstracji wyborczy charakter, ogłaszając start w wyborach uzupełniających do Senatu. Szkoda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz