10 czerwc wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu b.szefowi CBA przepadł w Sejmie, ponieważ nie udało się uzyskać wymaganej większości 231 głosów. W głosowaniu udział wzięło 419 posłów, za uchyleniem opowiedziało się 216, przeciw 160, wstrzymało się 43 posłów. Zaskoczenie było wielkie, już w Platformie Obywatelskiej oraz w Sojuszu Lewicy Demokratycznym słyszymy o wyciąganiu konsekwencji, o karach dla posłów, którzy zagłosowali przeciw lub wstrzymali się wnioskowi, czyli za głosowanie zgodnie z własnym przekonaniem. Ładna ta demokracja partyjna, nie ma co.
Przypomnijmy, że sprawa od początku była jedną wielką szopką, wszystko miało mieć charakter tajny (zob. http://serwis21.blogspot.com/2014/06/tajne-posiedzenie-materia-i-obrona.html), a opinia publiczna miała uzyskać jedynie przekaz, że Mariusz Kamiński usłyszał zarzuty. Stąd też utajnienie wniosku prokuratury, nadzwyczajne środki zabezpieczenia posiedzenia sejmowego, utajnienie wystąpienia Kamińskiego czy wszelkich informacji/dokumentów w sprawie dotyczącej nieujawnionych źródeł dochodów byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego żony.
Skoro jednak odtajniono kto i jak głosował, to należy teraz odtajnić zarówno wniosek prokuratury jak i treść wystąpienia Mariusza Kamińskiego w Sejmie, a następnie ewentualnie dalszej elementy tej sprawy, tak aby opinia publiczna mogła wyrobić sobie własny pogląd, a nie była skazana na oświadczenie jednej czy drugiej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz