Informowaliśmy
o represjach wobec demonstrantów domagających się dymisji rządu, po ujawnieniu
afery taśmowej. Jednak represje nie kończy się na atakowaniu pokojowych
demonstracji, władza w obronie "mafijnego układu" używa także innych
metod. "Do Sylwestra Latkowskiego, do redakcji "Wprost" właśnie
przyszło ABW" - poinformował na Twitterze kierujący działem śledczym tego
tygodnika Michał Majewski. Oficjalnie zjawienie się funkcjonariuszy ABW w
redakcji wiąże się z czynnościami prowadzonymi w związku ze śledztwem w/s
podsłuchiwania urzędników państwowych (Belki i Sienkiewicza). Można
domniemywać, że celem tych działań jest próbą nacisk na redakcję, by kolejne
nagrania nie ujrzały światła dziennego. Wiadomo że nagrań jest znacznie więcej,
podsłuchiwana była rozmowa wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA
Pawłem Wojtunikiem, czy prezesem NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego z Janem
Kulczykiem. Działania prokuratury i ABW świadczą także o tym, iż - jak brzmi tytuł w Wirtualnej Polsce - PO jest zdeterminowana by taśmy znaleźć i je zniszczyć. Oznacza to, iż pozostałe taśmy zawierają równie kompromitujące rzeczy co pierwsze 2 ujawnione przez WPROST.
PODSTAWĄ PRAWA w POLSCE jest KONSTYTUCJA a nie KK czy KPK !
OdpowiedzUsuńza to PROKURATURA jest największym bandytą III RP - czas wprowadzić PRZESTĘPSTWO PROCESOWE ! i karać PROKURATORÓW za łamanie prawa RP - SKANDAL - ABW jak Carska Ochrana ! TUSK sobie robi totalitarne państwo kolesi ! Łamie KONSTYTUCJE , łamie wolność prasy !
TAKIE DZIAŁANIE jest groźbą ABW wobec tych którzy w przyszłości będą chcieli ujawnić machloje rządzących. Obywatel ma prawo nagrywać wszelkie objawy KORUPCJI POLITYCZNEJ ! KONSTYTUCJA ART 61 !
- nie dla Bananowej Republiki Tuska !
Parada Oszustów ma w rękach Organy Siłowe - standardy jak z Białorusi !