Sprawdzają się czarne scenariusze. To już sceny quasi-wojenne. Padają zabici i ranni po obu stronach. Berkut używa granatów hukowych a także ostrej broni, jej snajperzy strzelają i zabijają cywilów. Tylko w dniu dzisiejszym zginęło 35-50 osób (a dzień się nie zakończył). Jedna z naszywek wyrwanych z munduru rzekomego była naszywką rosyjskiego MSW. Do Kijowa władze ściągają posiłki wojska, które mają zastąpić siły milicyjne berkutu. Władze szykują zatem krwawą jadkę.
Powstańcy bo tak trzeba już nazwać protestujących z Majdanu - petardy, koktajle mołotowa, kamienie i kostkę brukową, podpalane są stare opony. Na barykadach twa wymiana ognia. Są przypadki dezercji wśród milicjantów i przechodzenia na stronę powstańców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz